Wzrosty cen w ostatnim czasie są pewną stałą. Pomimo, że inflacja jest nieszczególnie wysoka, to jednak podwyżki cen są odczuwalne. Ale co innego gdy ceny są regulowane za pomocą praw rynkowych, a co innego gdy wpływ na nie ma samorząd. Za wzrost cen na tym parkingu odpowiedzialna jest konkretna osoba.

Parking przy ulicy Dworcowej oraz parking przy ulicy Kościuszki w zeszłym roku od końca kwietnia był prowadzony przez prywatnego przedsiębiorcę z Gdyni. Wygrał on przetarg. Przetarg określał dzierżawcę do końca roku 2019. Zgodnie z zapisami uchwały Rady Miasta Malborka z 2008 roku Burmistrz Miasta Malborka ma możliwość przedłużyć dzierżawę w trybie bezprzetargowym na okres do 3 lat, jeśli nieruchomość i strony umowy pozostają te same. Dokładnie przepis ten brzmi: „Zawarcie umowy dzierżawy lub najmu na czas dłuższy niż 3 lata, lub na czas nieoznaczony, oraz gdy po umowie zawartej na czas oznaczony do 3 lat strony zawierają kolejne umowy, których przedmiotem jest ta sama nieruchomość, może nastąpić z uwagi na interes społeczny, gospodarczy, prawny gminy lub dzierżawcy bądź najemcy.” Burmistrz z tej możliwości skorzystał. Umowy na 2 w/w parkingi podpisano na następne 3 lata. Zmieniły się jednakże warunki tych umów.

Zmianie uległy granice cen jakie dzierżawca na tych parkingach może stosować. Umowy z 2019 roku granice cen określały następująco:

1. za pół godziny postoju – 0,5 zł,
2. za pierwszą godzinę - 1 zł,
3. za każdą rozpoczętą kolejną - 1 zł,
4. za parkowanie przez cały dzień - 5 zł,
5. abonament tygodniowy – nie był uwzględniany,
6. abonament miesięczny - 30 zł.

Umowy na rok 2020 i następne zawierają takie granice cen:

1. za pół godziny postoju – 1 zł,
2. za pierwszą godzinę - 2 zł,
3. za każdą rozpoczętą kolejną – 1,5 zł,
4. za parkowanie przez cały dzień - 8 zł,
5. abonament tygodniowy – 30 zł,
6. abonament miesięczny - 50 zł.

Z kolei nowe umowy przewidują możliwość zwiększenia cen w okresie sezonu letniego w następującym zakresie:

1. za pół godziny postoju – 1,5 zł,
2. za pierwszą godzinę - 3 zł,
3. za każdą rozpoczętą kolejną – 2,5 zł,
4. za parkowanie przez cały dzień - 12 zł,
5. abonament tygodniowy – 40 zł,
6. abonament miesięczny - 80 zł.

Umowa na 2020 rok nie zmieniła jednakże opłaty, którą dzierżawca będzie co miesiąc wnosił do naszego urzędu. W kolejnych latach opłata zostanie zwiększona o poziom inflacji. Dla przypomnienia poziom inflacji wyniósł 2,6% w ujęciu rocznym.

Podwyżki cen za parkowanie wzrosły niewspółmiernie do obciążeń jakie wydzierżawiający będzie ponosił z tytułu prowadzenia parkingu. Przykładowy wzrost cen za parkowanie zawarty w umowie to:

1. przy abonamencie miesięcznym poza sezonem z 30 zł na 50 zł czyli wzrost o 66%,
2. przy abonamencie miesięcznym w sezonie z 30 zł na 80zł czyli wzrost o 166%,

Z kolei główne obciążenia jakie zanotuje przedsiębiorca to wzrost płacy minimalnej oraz koszty wywozu śmieci (podatek od nieruchomości został na tym samym poziomie). W moim odczuciu wzrost cen za parkowanie jest niewspółmiernie wysoki w stosunku przewidywanych obciążeń.

Zastanawiam się w tym momencie komu te podwyżki mają służyć? Mieszkańcom raczej nie. Będą płacić więcej, a jakość usługi (czyli możliwość zostawienia samochodu na parkingu) raczej nie wzrośnie. Miasto także na tych podwyżkach nie zyska. Opłata za dzierżawę tego terenu jest dla miasta taka sama jaka była w zeszłym roku, przed podwyżkami. Zyskać może jedynie przedsiębiorca.

Pomimo, iż umowa została zawarta zgodnie z przepisami i z zachowaniem wszelkich procedur to mam wrażenie, że interes mieszkańców i miasta nie został tutaj należycie zabezpieczony.

Adam Ilarz – RAJCA miejski

PS. Wszelkie analizy, głosy krytyki (konstruktywnej i merytorycznej – nie krytykanctwa) czy opinie można kierować do mnie pod adresem a.ilarz@um.malbork.pl

PS2. Zapraszam do przeczytania innych moich artykułów i komentarzy na www.facebook.com/adam.ilarz

PS3. Źródła jakie wykorzystałem:

1. Uchwała Rady Miasta Malborka z dnia 26.06.2008 roku w sprawie: zasad oddawania w dzierżawę, lub najem gminnych nieruchomości