Wydanie nr 110/2024, Piątek 19.04.2024
imieniny: pokaż (9 imion)Konrada, Leontyna, Werner, Leona, Włodzimierz, Irydion, Cieszyrad, Leon, Pafnucy
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Budżet Malborka 2020 - subiektywnym okiem radnego Adama Ilarza

  • Wydanie nr 110/2024
  • 3 stycznia 2020, 19:11
  • Adam Ilarz – RAJCA miejski
  • Wiadomości
  • 7 komentarzy
Budżet Malborka 2020 - subiektywnym okiem radnego Adama Ilarza fot. foto i wideo / tvmalbork.pl
Uchwalanie budżetu miasta Malborka 2020 zostało rozciągnięte na dwie sesje rady Miasta – budżetową (na której budżetu nie uchwalono) i nadzwyczajną (na której uchwałę budżetową podjęto). Rada Miasta uporała się z tą kwestią jeszcze w starym roku.

Dobre przygotowanie budżetu trwa długo. I nie jest to okres tylko ostatnich tygodni przed jego uchwaleniem. Czasami są to działania podejmowane kilka miesięcy wcześniej. Czasami rok wcześniej. Niektóre skutki finansowe mogą być odczuwane nawet kilka lat po podjęciu działań. Dlatego tak ważne jest wcześniejsze planowanie.

Jako radny od roku i kilku miesięcy dokładnie się przyglądam wszelkim działaniom włodarzy zmierzających do zmiany struktury budżetu. I w ciągu ostatniego roku takich działań nie odnotowałem wiele. Jeżeli już jakiekolwiek były podejmowane to na drobną skalę. Bardziej były to kosmetyczne zabiegi poprawiające wizerunek budżetu, niż ważne i znaczące decyzje skutkujące zmianami w jego strukturze.

 

Znaczące działania z kolei mogłem zaobserwować w zakresie informacyjnym (nieładnie mówiąc: propagandowym). Już w sierpniu media informowały, że „ Władze samorządowe w całym kraju podniosły larum w sprawie ograbiania ich przez rząd. W taki właśnie sposób wielu włodarzy postrzega zerową stawkę PIT dla młodych pracowników (do 26 roku życia), która przełoży się na mniejsze wpływy do lokalnych budżetów. (…) - Ten burmistrz zakładał, że będzie miał określone wpływy do budżetu - mówi o sobie Marek Charzewski, burmistrz Malborka. - Przyjął, że w 2020 r. będą może jeszcze trochę wyższe. I nagle dowiaduje się na parę miesięcy przed uchwaleniem nowego budżetu, że będzie miał jeszcze mniej. Taka niespodzianka, kładłem się wieczorem spokojny, a rano -5 mln mniej w budżecie, jedną decyzją, którą ktoś podjął na szczeblu rządowym. Co za tym idzie, będzie mniej pieniędzy do inwestowania w infrastrukturę miejską.(…). (…) ale jak mówi burmistrz, nie zmienia to faktu, że są to pieniądze, które do budżetu nie trafią i trzeba będzie szukać "gdzieś" oszczędności.” (źródło: portal internetowy malbork.naszemiasto.pl „Malbork. Samorząd straci na decyzjach rządu. "Kładłem się wieczorem spokojny, a rano - 5 mln mniej w budżecie" z dnia 08.08.2019 r.)

I te brakujące 5 mln w mediach lokalnych się co jakiś czas pojawiało. A mnie, jako radnego interesowało ile dokładnie samorząd straci na tych „złych decyzjach rządu”. Dlatego też złożyłem w tej sprawie interpelację i pytałem o wpływy z podatku PIT do budżetu Miasta malborka w poszczególnych latach w okresie 2012-2019 i planowane na 2020 rok. W odpowiedzi podpisanej przez Burmistrza Wilka czytamy: ”Udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych- Wykonanie:

2012r.-21.365.561,00 zł

2013r.-21.542.360,00 zł

2014r.-23.185.076,00 zł

2015r.-25.339.491,00 zł

2016r.-27.295.019,00 zł

2017r.-30.453.131,00 zł

2018r.- 33.185.287,00 zł

2019r.-34.895.593,00 zł (plan budżetu)

2020r. -34.556.516,00 zł (plan budżetu)”

Jak widać od 2015 roku kiedy rządy w naszym kraju objęła reprezentacja Zjednoczonej Prawicy wpływy do budżetu miasta Malborka znacząco się zwiększały. Wyjątkiem ma być rok 2020, na który zaplanowano spadek o 339.077,00 zł. Spadek o ok. 350 tyś. zł to jednak nie strata 5 mln zł. Z kolei bardzo ciekawa jest odpowiedź na następujące pytanie: „Jak wpłynie na planowane wpływy z podatku PIT w budżecie Miasta Malborka za rok 2020 zwolnienie z opłacania tego podatku osób do 26 roku życia? O ile mniejsza kwota jest planowana?” W odpowiedzi czytamy: „Burmistrz Miasta Malborka pomimo swoich dobrych chęci nie jest w stanie odpowiedzieć na powyższe pytanie. Nie dysponuje tego typu informacją. (…)”. Nie mylił się jednakże Burmistrz w kwestii braku pieniędzy. W budżecie zabrakło jednakże nie 5 mln zł, a 7,5 mln zł.

Mając zaplanowany deficyt na w/w 7,5 mln zł i coraz bardziej malejące nadzieje na zwiększenie dochodów „trzeba będzie szukać "gdzieś" oszczędności.”. Niestety za dużo ich nie znaleziono. Wydatki zaplanowano następująco:

w 2019 roku 173 421 716,00 zł,

w 2020 roku 174 584 629,00 zł.

Z kolei wydatki bieżące w planach budżetów kształtowały się następująco:

w 2018 roku 126 283 292,00 zł,

w 2019 roku 137 259 319,00 zł,

w 2020 roku 153 130 260,00 zł.

A to znaczy, że wydatki wzrastają w budżecie tegorocznym o ok. 1 mln zł w stosunku do budżetu ubiegłorocznego. Wydatki bieżące wzrastają o ok. 16 mln zł w stosunku do roku ubiegłego i o ok. 27 mln zł w stosunku do planu budżetu z roku 2018. Jeśli więcej wydajemy to trudno mówić o oszczędnościach…

Czym to skutkuje? Zadłużaniem miasta. Jak można temu zapobiec? Zacząć oszczędzać lub zwiększyć wpływy do budżetu. Pierwsze rozwiązanie odpada. Władze nie chcą oszczędzać, co widać po wydatkach. Drugie jest ograniczone. Można podnieść lokalne podatki. I taka próba miała miejsce. Rada Miasta dwa razy odmówiła zgody na uchwałę o podniesieniu podatków od nieruchomości. Sam głosowałem przeciwko podwyżce. Uważam, że w pierwszej kolejności powinno się szukać oszczędności, a dopiero kolejnym etapem może być sięganie do kieszeni mieszkańców.

O brak podwyżki podatków od nieruchomości także pytałem w interpelacji. W odpowiedzi czytamy: „(…) Decyzja Rady Miasta Malborka o niepodwyższaniu podatku od nieruchomości zmusza nas do ograniczenia wydatków bieżących i zaciągnięcia kredytu w wysokości większej niż planowano pierwotnie”. NO NIE!!! „zmusza nas do ograniczenia wydatków bieżących”. Jakiego ograniczenia jeśli wydatki bieżące wzrastają o ok. 16 mln zł w stosunku do roku ubiegłego i o ok. 27 mln zł w stosunku do planu budżetu z roku 2018. A co do kredytu „w większej wysokości” to także mam obiekcje. Zwiększenie kredytu jest wynikiem nie podwyższenia podatków czy braku oszczędności?

Podsumowując:

  1. Oszczędności – nie,
  2. Zwiększenie kredytu – tak,
  3. Próba podwyższenia podatków od nieruchomości – tak.

Myślę, że nie tak to powinno wyglądać… A na koniec – planowane zadłużenie miasta w budżecie na 2020 rok ma wzrosnąć do 66,4 mln zł. Głosowałem przeciwko temu budżetowi.

Adam Ilarz – RAJCA miejski

PS. Wszelkie analizy, głosy krytyki (konstruktywnej i merytorycznej – nie krytykanctwa) czy opinie można kierować do mnie pod adresem a.ilarz@um.malbork.pl

PS2. Zapraszam do przeczytania innych moich artykułów i komentarzy na www.facebook.com/adam.ilarz

PS3. Źródła jakie wykorzystałem:

  1. portal internetowy malbork.naszemiasto.pl „Malbork. Samorząd straci na decyzjach rządu. "Kładłem się wieczorem spokojny, a rano - 5 mln mniej w budżecie" z dnia 08.08.2019 r.,
  2. Odpowiedź na interpelację radnego Adama Ilarz z dnia 27.11.2019 r.
Adam Ilarz – RAJCA miejski
Przejdź do komentarzy

 

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze

Na czas ciszy wyborczej przed wyborami samorządowymi 2024 komentarze zostały wyłączone.