„Chodzi o taką zwykłą ludzką przyzwoitość”.
Podczas XXV sesji Rady Miasta Malborka, która odbyła się 28 października br. jednym z punktów porządku obrad było podjęcie uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Burmistrza Malborka, Marka Charzewskiego. Jak się okazuje, sprawa ta wywołała niemałe poruszenie wśród członków Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, gdy jej przewodniczący, Adam Ilarz referował radnym wypracowany wspólnie projekt uchwały. Nadmienił również, że będące członkami komisji radne, Bożena Piątkowska, Krystyna Keńska i Halina Ostrowska nie tylko zmieniły zdanie, co do słuszności skargi, ale również nie były w stanie podać przyczyny takiej nagłej zmiany.
- „Prace trwały ponad rok i proszę mi wierzyć, że trudno mi pamiętać bez protokołu, jak ja głosowałam rok temu nad daną sprawą. Spotkania w sprawie skargi Tv było kilka, było spotkanie z naszymi informatykami i ja dopiero po wielu, po wielu, wysłuchaniu wielu wątków doszłam do wniosku, że nie może być skarga całkowicie zasadna po stronie TvMalbork” - mówiła podczas sesji radna Bożena Piątkowska. - „Ja nie wiem, czy jest zasadne zmieniać projekt uchwały, bo ja nie wiem, czy pan Piotr W odwołał się do Sądu Apelacyjnego. Tu mamy kolejny przykład, panie przewodniczący, robienia pewnego rodzaju zadymy. Taka była opinia komisji, protokoły są do wglądu dla wszystkich radnych i pan przewodniczący dzisiaj również zabierał niepotrzebnie tyle czasu, to ja teraz mam prawo ripostą, ad vocem odpowiedzieć, że było zupełnie inaczej. Wypowiadałam się w prasie i tylko ten nie zmienia zdania, nie powiem kto dalej, nie dokończę. Jako radna mam prawo zmienić zdanie, nawet w dniu sesji” - oponowała.
- „Posiedzenie komisji, na którym odbywało się głosowanie odnośnie tego, że zarzuty formułowane przez TvMalbork w zakresie niedopełnienia pewnych obowiązków przez Burmistrza Miasta Malborka są nagrane i umieszczone na Youtube. Więc mówienie o tym, że ktoś czegoś nie pamięta albo że było to nie tak, a inaczej po prostu są nieprawdziwe” - odpowiedział radny Dariusz Rowiński, również członek komisji. - „I powiem państwu - tak naprawdę chodzi o taką zwykłą ludzką przyzwoitość. O nic więcej. Ma pani rację. Pani ma prawo zmienić zdanie. Tyle tylko, że jeżeli pani raz głosowała i ustaliliśmy wspólny werdykt w tej sprawie, to trudno, żeby co chwila to zmieniać. Jeżeli się podnosi rękę i się jest za czymś, to trzeba ponieść tego konsekwencje. Albo wycofać się z tego i nie brać w tym udziału. A robienie czegoś takiego, że najpierw ustalamy pewne wnioski, w jakiś sposób się podpisujemy pod nim, a następnie okazuje się, że jednak to nie pasuje – przepraszam, że będę mówił do pana burmistrza, ale miałem takie ogromne wrażenie, że gdybyśmy kolejny raz głosowali i by nie wyszło tak, jak pan burmistrz sobie życzy, to byśmy jeszcze raz do tego przystąpili i jeszcze raz sobie przegłosowali, aż w końcu, przepraszam, władza będzie zadowolona i ewentualnie pokiwa nam wszystkim głową. Tak, to już jest teraz dobrze. Teraz możecie wnieść taką uchwałę, jest super” - podsumował.
Pani radna pięciu kadencji.
Wydawać by się mogło, że zasiadając w Radzie Miasta Malborka już piątą kadencję z rzędu, radny niejako już jest zaznajomiony z obowiązującymi przepisami prawa. Wszak najbardziej podstawową sferą działalności organów samorządu terytorialnego, jakim jest Rada Miasta, jest stanowienie prawa o zasięgu lokalnym. I nie jest to żadem pstryczek w nos. Tak na logikę, po 18 latach działalności na rzecz lokalnej społeczności, po 18 latach uczestnictwa w obradach Rady i komisjach oczekuje się, że radny jest merytorycznie dobrze przygotowany do podejmowania najważniejszych decyzji dla swojego lokalnego samorządu. A jednak.
- „Prosiłam, aby zrobić ponowne szkolenie. My jesteśmy radnymi, a nie jesteśmy prawnikami, ani nie jesteśmy komputerowcami. Problem jest trudny, ale sprawa została źle przeprowadzona i po stronie na rzecz TvMalbork” - powiedziała radna Bożena Piątkowska podczas dyskusji nad zasadnością skargi na działalność Burmistrza Malborka. Nikomu nie ubliżając, ale na czym miałoby polegać owe szkolenie? Skoro sprawa w komisji toczy się od ponad roku, to tak trudno jest przyswoić sobie zawarte w niej zagadnienia i zapamiętać, jak się głosowało? A może jest aż tak dużo skarg na Burmistrza? Z całym szacunkiem, ale trudno sobie wyobrazić, że tak doświadczony samorządowiec zachowuje się, jak radny pierwszej kadencji błądzący po omacku, jak we mgle. Czy to celowe działanie radnej Piątkowskiej? Sama wcześniej wspominała o robieniu pewnego rodzaju zadymy i robienia wody z mózgu. Może właśnie o to chodzi? Mówić dużo i niekoniecznie merytorycznie na dany temat po to, by zniechęcić i wymęczyć innych do tego stopnia, że sami się pogubią, o co w tym wszystkim już chodzi.
Pan nas obraża!
- „Na ostatnim posiedzeniu Komisji Skarg Wniosków i Petycji doszło do zmiany projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na Burmistrza Miasta Malborka. Projekt uchwały został zmieniony z całkowicie zasadnego na zasadny w ptk. 1 i niezasadny w ptk. 2, 3, 4. Zmiany te zostały przegłosowane przez radne Piątkowską, Ostrowską i Keńską. Moje zdziwienie wzbudził fakt, że radne, które wcześniej popierały uznanie skargi za zasadną lub wstrzymywały się od głosu, zmieniły zdanie i nie potrafiły powiedzieć dlaczego. Żadna z pań radnych nie podała argumentów za zmianami, ani nie była w stanie podać uzasadnienia do nowego projektu uchwały. Wszystkie zmiany w uzasadnieniach do ptk. 2, 3 i 4 zaproponował Wiceburmistrz Wilk” - skomentował w rozmowie z naszą redakcją przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, Adam Ilarz. Podobnie wypowiadał się podczas dyskusji nad zasadnością skargi.
- „I proszę nie obwiniać ani pani Halinki, ani Bożenki, bo w tym momencie zrobiłam ja błąd, a panie głosowały poprzednio tak samo, jak i głosowały później. A tylko ja głosowałam inaczej. I do tego się przyznaję i nikt mną nie manipuluje” - odpowiedziała na zarzut przewodniczącego radna Krystyna Keńska.
- „Ja głosowałam cały czas byłam przeciwna tej skardze. W jednym tylko punkcie powiedziałam, że się zgadzam. Nie było mojej zgody. I nie życzę sobie, żeby mnie obrażano tu, na tej sali. Bo ja nie po to tu przyszłam, a tym bardziej, że dołączyłam do tej komisji zdecydowanie najpóźniej” - dopowiedziała radna Halina Ostrowska.
Dlaczego publikujemy teksty Adama Ilarza? Bo są dobre.
W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że dyskusja nad zasadnością skargi zaczęła iść swoim, niekoniecznie merytorycznym torem. Jedna z radnych zarzuciła przewodniczącemu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji brak etyki w związku z zamieszczaniem jego artykułów na stronie TvMalbork.pl. Ale jakie ma to znaczenie w kontekście złożonej przez naszą redakcję skargi?
- „Jeżeli pan przewodniczący, radny Ilarz pisze artykuły w TvMalbork, jest to dla mnie co najmniej sprawa nieetyczna. Nie wiem, czy ma płacone za te artykuły, czy jest szczególnie uprzywilejowany, czy być może trzyma stronę TvMalbork, bo w tej chwili to już powiem prawdę. I to wszystko, co się działo, to było dla mnie jawną manipulacją. Niech pan radny Ilarz wytłumaczy się, dlaczego ma takie przywileje w TvMalbork, bo ja mówię prawdę i prasa pisze, to co ja mówię. Ale tu jest strona uprzywilejowana. Pan radny, Adam Ilarz moralnie i etycznie to powinien się w tej sprawie wstrzymać od głosu, jako członek komisji” - zarzuciła Bożena Piątkowska.
- „Dlaczego TvMalbork moje artykuły chce u siebie upubliczniać? Może dlatego, że ja umiem pisać” - odpowiedział radny Adam Ilarz.
Dla wiadomości pani radnej Piątkowskiej chcielibyśmy zwrócić uwagę, że teksty radnego Ilarza nasza redakcja pobiera sama z jego profilu społecznościowego na Facebook-u.
Co pani sugeruje?
Rada Miasta jest organem, który w głównej mierze ma tworzyć prawo, czyli podejmować uchwały. Podjęcie uchwały powinna poprzedzać dyskusja, w trakcie której radni mają prawo do zgłaszania poprawek i wniosków. Sam wnioskodawca ma prawo do wnoszenia własnych poprawek, czyli tzw. autopoprawek. Radni mogą kierować do wnioskodawcy pytania, zgodnie ze zgłoszoną kolejnością. Głos można zabierać także w kwestii sposobu i porządku głosowania. Projektodawcom udostępnia się czas na ustosunkowanie się do wygłoszonych pytań i złożonych wniosków. Nad przebiegiem dyskusji i porządkiem obrad czuwa przewodniczący samorządowego organu stanowiącego.
- „Na sesji RMM po przedstawieniu radnym, do jakich zmian doszło w projekcie uchwały i okoliczności tych zmian, już jako radny (a nie jako przewodniczący Komisji SWiP) złożyłem wniosek o zmiany w treści uchwały i uzasadnieniu. Zmiany, które zaproponowałem to powrót do poprzedniego projektu uchwały wypracowanego wcześniej na posiedzeniach komisji SWiP, przed zmianami. No i się zaczęło! Wiceburmistrz Wilk, grupa radnych oraz radca prawny Urzędu Miasta Malborka zakwestionowali możliwość złożenia przeze mnie takiego wniosku o zmiany. Nie dałem za wygraną” - powiedział naszej redakcji Adam Ilarz.
- „Jako człowiek, który zajmuje się obroną urzędu przed atakami z zewnątrz, że czeka nas prawdopodobnie proces i tego rodzaju działania funkcjonariuszy, radnych, którzy wbrew woli większości próbują przeforsować takie zdania, które narażają nas na roszczenia, no cierpię i bardzo mi przykro” - powiedziała radca prawny Urzędu Miasta Malborka podczas uzasadniania, czy radny Ilarz może wnioskować o zmiany w projekcie uchwały.
Po zarządzonej kilkuminutowej przerwie w obradach okazało się, że Przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji może wnioskować o zmiany. Jednak wniesiona przez niego autopoprawka nie została przyjęta przez radnych głosami 5 za, 7 przeciw i 1 wstrzymującym się.
Kuriozalna sytuacja.
Po ponad godzinnej, burzliwej i często odbiegającej od tematu dyskusji w sprawie podjęcia uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Burmistrza Miasta Malborka, Marka Charzewskiego Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie rzeczoną uchwałę w pierwotnym jej brzmieniu.
„Rada Miasta w Malborku uchwala, co następuje:
§1
Rada Miasta Malborka uznaje skargę na działalność Burmistrza dotyczącą dostępu do materiałów audiowizualnych stanowiących element informacji publicznej za zasadną w ptk. 1 i niezasadną w ptk. 2,3 i 4.
§2
Wykonanie uchwały powierza się Przewodniczącemu Rady Miasta Malborka.
§3
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega ogłoszeniu.
Załącznik do uchwały Nr.......... Rady Miasta Malbork z dnia ......2020 r.
Rada Miasta Malborka po rozpoznaniu i przeanalizowaniu przez Komisję Skarg Wniosków i Petycji:
1) skargi wniesionej przez Redakcję TV Malbork na działalność Burmistrza dotyczącej dostępu do materiałów audiowizualnych stanowiących element informacji publicznej z dnia 29.03.2019 r. (data wpływu do Urzędu Miasta 03.04.2019 r., data wpływu do Komisji SWiP 09.04.2019 r.),
2) odpowiedzi na skargę wystosowaną przez Burmistrza Miasta Malborka z dnia 23.04.2019 r.,
3) opinii prawnej przygotowanej przez radcę prawnego Marka Kuszewskiego z dnia 23.07.2019 r.,
4) odpowiedzi na opinię prawną Redakcji TV Malbork z dnia 14.11.2019 r.,
oraz wysłuchaniu przedstawicieli Redakcji TV Malbork i przedstawicieli Burmistrza Miasta Malborka na posiedzeniach Komisji SWiP uznaje skargę za zasadną w ptk. 1 i niezasadną w ptk. 2,3 i 4.
Stanowisko Rady Miasta Malborka w sprawie rozpatrzenia skargi na działalność Burmistrza Miasta Malborka. Po zbadaniu i przeprowadzeniu analizy przedmiotowej skargi w zakresie żądań w skardze przedstawionych Rada Miasta Malborka przyjmuje, że:
1. Żądanie wypełnienia ustawowego obowiązku zamieszczania wszystkich zapisów audiowizualnych z obrad sesji Rady Miasta na stronie BIP oraz Urzędu Miasta Malborka na dzień złożenia skargi nie było realizowane. Fakt ten potwierdziły osoby reprezentujące Burmistrza, a także radca prawny Marek Kuszewski w opinii prawnej. Biorąc pod uwagę powyższe należy uznać skargę w tym zakresie za zasadną.
2. Urząd dochował należytej stronności w przestrzegani obowiązującego w tym zakresie prawa.
3. Dochowano w tym zakresie obowiązujących przepisów prawa.
4. Brak kompetencji strony skarżącej do sugerowania odpowiedniej interpretacji prawa przez urzędników”.
Na 13 osób uprawnionych, głosowało 11. Radni Wiesław Dziwosz i Bożena Piątkowska nie zagłosowali. Za przyjęciem uchwały było 4 radnych – Edward Orzęcki, Dariusz Kowalczyk, Krystyna Keńska i Adam Hoderny. Przeciw głosowali Paweł Dziwosz, Tadeusz Woźny, Dariusz Rowiński, Jolanta Leszczyńska, Halina Ostrowska i Adam Ilarz. Tym samym uchwała została niepodjęta.
- „Ponadgodzinna dyskusja w punkcie rozpatrzenia skargi na działalność Burmistrza Miasta Malborka została poświęcona na sprawę proceduralną, czyli na pozbawienie mnie jako radnego możliwości złożenia wniosku do projektu uchwały. Ze strony radnych nie padło ani jedno merytoryczne pytanie o skargę. Nikt z radnych także merytorycznie nie wypowiadał się w temacie skargi. Wszystko skupiło się na kwestii proceduralnej. Dążenie do pozbawienia mnie możliwości złożenia wniosku o zmianę projektu uchwały miały na celu pozostawienie tego projektu bez zmian i uchwalenie go w wersji przegłosowanej na Komisji SWiP (która jest bardzo korzystna dla Burmistrza bo tylko ptk. 1 jest uznany za zasadny). Mój wniosek został odrzucony. Pozostała więc ta bardzo dla Burmistrza korzystna wersja. I ku mojemu zaskoczeniu Rada tę wersję odrzuciła. Więc najpierw została odrzucona moja mniej korzystna dla Burmistrza wersja, a następnie bardziej korzystna wersja Komisji SWiP. Wydaje mi się, że takie działanie jest absurdalne. Grupa radnych walczyła, aby w projekcie nie było żadnych zmian, a jak się im udało i do zmian nie doszło, to projekt został odrzucony!!!” - powiedział naszej redakcji Przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, Adam Ilarz.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że zgodnie z art. 90 pkt. 1 ustawy o samorządzie gminnym, Burmistrz zobowiązany jest do przedłożenia wojewodzie uchwał Rady Miasta w ciągu 7 dni od dnia ich podjęcia.
- „W każdej sytuacji, niestety, skarga pójdzie bezwzględnie do wojewody (…) Nie możemy się tak narażać” - mówiła podczas obrad radca prawny Urzędu Miasta Malborka. Czy to jakaś sugestia?
Co to tak naprawdę oznacza?
Z tym pytaniem nasza redakcja zwróciła się do Przewodniczącego Rady, Pawła Dziwosza. W rozmowie telefonicznej podkreślał, że blokowanie nagrań sesji na żywo jest błędem, ponieważ przez to osób śledzących obrady Rady jest mniej, a co za tym idzie jest mniejsze zainteresowanie mieszkańców działalnością radnych i podejmowanych przez nich uchwał. Jego zdaniem obrady powinny dotrzeć do jak największej liczby odbiorców, by każdy mógł mieć możliwość szerszego dostępu do informacji na temat sytuacji, jakie mają miejsce w Malborku.
- „Im więcej osób obejrzy tego typu posiedzenia, czy sesje Rady Miasta, gdzie się podejmuje kluczowe decyzje, to jest podstawa transparentności władzy. W moim odczuciu tak to powinno się odbywać” - powiedział Przewodniczący, Paweł Dziwosz. - „Dziwię się, że Burmistrz w ten sposób do tego podszedł i nadal nie chce rozwiązywać tego problemu w formie dialogu. Uważam, że powinien być dialog z państwa redakcją i powinniście się państwo porozumieć. Zajmuje to czas i samorządu i radnych, i państwa, jako redakcji. Wszyscy niepotrzebnie tutaj nad tym debatujemy, gdyż uważam, że to powinna być jasna sytuacja. Powinniście mieć państwo możliwość pokazywania obrad sesji na żywo. Malbork ma dużo większe problemy i wydaje mi się, że można byłoby to załatwić w drodze kompromisu. Nie ma takiej woli ze strony Burmistrza, więc dziwię się trochę” - dodał.
Ale co dalej z uchwałą w sprawie skargi na działalność Burmistrza Miasta Malborka, Marka Charzewskiego?
- „Osoby, które brały udział w pracach komisji – jedna z tych radnych (Halina Ostrowska przyp. red.) zagłosowała przeciw temu projektowi uchwały przedstawionemu przez komisję, a druga radna (Bożena Piątkowska przyp. red.) w ogóle nie zagłosowała. Patrząc na wynik głosowania, uchwała nie została podjęta. W związku z tym w moim odczuciu, chociaż sprawa nie jest do końca prosta, przekażę tę skargę ponownie do rozpatrzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jeżeli uchwała została niepodjęta, czyli sprawa nie została zamknięta, bo radni nie podjęli decyzji, czy skarga jest zasadna czy nie jest zasadna” - powiedział Paweł Dziwosz. - „W moim odczuciu skarga powinna wrócić do komisji i zostać rozpatrzona na nowo. Komisja powinna przygotować projekt uchwały, nad którym radni pochylą się ponownie i jeszcze raz będą nad nim głosowali” - podsumował Przewodniczący.
Czekamy na państwa komentarze w tej sprawie.
Poniżej znajdziecie państwo materiał wideo z sesji Rady Miasta Malborka z dnia 28 października br. z fragmentem dotyczącym uchwały w sprawie skargi na działania Burmistrza Miasta Malborka, Marka Charzewskiego. Materiał wideo został pobrany z kanału Youtube sesje Malbork.
Zadaj Pytanie Burmistrzowi - czekamy na państwa e-maile
Przypominamy treść skargi na działania Burmistrza Miasta Malborka.
„Redakcja TvMalbork.pl składa na ręce pana Pawła Dziwosza, Przewodniczącego Rady Miasta Malborka skargę na działania Burmistrza Miasta Malborka. Sporna kwestia dotyczy dostępu do materiałów audiowizualnych stanowiących element informacji publicznej. Zgodnie z Art. 7 ustawy o dostępie do informacji publicznej, udostępnienie informacji publicznej następuje w drodze i tu w podpunkcie trzecim punktu pierwszego czytamy: Wstępu na posiedzenie kolegialnych organów władzy publicznej i udostępniania materiałów, w tym audiowizualnych i teleinformatycznych, dokumentujących te posiedzenia. Natomiast w Art. 12, podpunkcie drugim wspominanej ustawy czytamy: Podmiot udostępniający informację publiczną jest zobowiązany zapewnić możliwość kopiowania informacji publicznej albo jej wydruk. W związku z powyższym pragniemy wyjaśnić, iż nasza redakcja w zgodzie i zamyśle ustawodawcy udostępniła nagranie z VI sesji Rady Miasta Malborka. W ten sposób skorzystaliśmy z prawa wynikającego z ustawy o „Prawie prasowym”, gdzie w Art. 1 czytamy: „Prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej.”
Niestety Urząd Miasta Malborka zgłosił naruszenie do serwisu YouTube wobec naszej redakcji, gdyż materiał nie zawierał źródła. Magistrat zarzucił, że nasza redakcja:
1) Złamała zasady określone na stronie BIP Malbork, a mianowicie nie podała źródła pozyskanej informacji oraz czasu wytworzenia.
2) Kolejny zarzut dotyczył wstawionych reklam przed materiał, co miało rzekomo zmienić pierwotny charakter informacji publicznej.
3) Na koniec Urząd zarzucił niepoinformowanie widzów o przetwarzaniu informacji ponownie wykorzystanej.
W związku z powyższym pragniemy wyjaśnić, iż w naszej ocenie:
1) Wykorzystanie materiału audiowizualnego na naszej stronie nie było ponownym wykorzystaniem informacji publicznej. Udostępnienie informacji publicznej nie jest jednoznaczne z jej ponownym wykorzystaniem. Zgodnie z zapisem Art. 2 ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej, aby móc mówić o ponownym wykorzystaniu informacji musi dojść do zmiany pierwotnego celu wytworzenia informacji. Przy czym nie ma znaczenia komercyjny czy niekomercyjny cel użycia. Zatem, czy reklama przed materiałem z sesji zmieniała cel wytworzenia informacji? W naszej ocenie w żaden sposób nie wytworzyliśmy nowego produktu ani usługi na podstawie udostępnionego materiału, dlatego nie zgadzamy się z argumentacją Urzędu Miasta Malborka. Zgodnie z założeniem działalności dziennikarskiej określonej w prawie - udostępniliśmy materiał w celu jak najszerszego dostępu społeczności do prac Rady Miasta Malborka. Przy czym oczywistym powinien być fakt, że działalność mediów ma charakter informacyjno-komercyjny.
2) Nasza redakcja, udostępniając informację publiczną nie była zobowiązana do podania źródła informacji, gdyż zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych w Art. 4 pkt 2 stanowi, że nie są przedmiotem prawa autorskiego: (1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty, (2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole. Skoro materiały urzędowe nie podlegają prawu autorskiemu i treści w nich zawarte również w żadnym stopniu nie były nimi objęte, to każdy z nas może je udostępniać bez konieczności podania źródła pozyskania.
3) Pragniemy również zwrócić uwagę, że redakcja nie miała obowiązku zwracać się do Urzędu Miasta Malborka z jakimkolwiek wnioskiem chcąc udostępnić informację publiczną. Urząd udostępnił nagranie na profilu należącym do Miasta (inną kwestią jest nierealizowanie obowiązku udostępnienia materiału na stronie BIP oraz stronie Urzędu Miasta, czego wymaga ustawa o samorządzie gminnym) W stanowisku jakie otrzymaliśmy Urząd zarzucił nam, że nie zwróciliśmy się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Na podstawie jakich przepisów urząd takiego wniosku wymaga? Pobieranie i kopiowanie informacji publicznej jest zapewnione przez ustawodawcę i jasno mówią o tym zapisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Wnioski składa się jedynie w określonych w ustawie przypadkach, co potwierdzają liczne wyroki sądów powszechnych.
Reasumując. Nasza redakcja domaga się:
1) Zamieszczenia wszystkich zapisów audiowizualnych z obrad Rady Miasta Malborka na stronie BIP oraz Urzędu Miasta Malborka, czego wymaga ustawa o samorządzie gminnym. (Art. 20 podpunkt 1b.)
2) Zaniechania wymagania składania wniosków o wykorzystanie i udostępnianie informacji publicznej od redakcji oraz obywateli. Strony BIP zostały stworzone właśnie w celu szerokiego dostępu obywateli do dokumentów i materiałów urzędowych. To, że urząd nie wywiązał się z obowiązku publikowania sesji na powyższej stronie i zamieścił je jedynie na stronie YouTube, nie jest naszą winą. Zasady i potrzebę składania wniosków regulują przepisy i orzeczenia sądów powszechnych.
3) Wycofania przez Urząd Miasta Malborka zgłoszonego nadużycia do serwisu YouTube wobec naszej redakcji.
4) Rozróżniania przez urzędników udostępniania informacji publicznej od ponownego jej wykorzystania. Pojęcia te zostały celowo zróżnicowane przez ustawodawcę w Polsce i Unii Europejskiej. W piśmie skierowanym do naszej redakcji pani Sekretarz Ewa Dąbrowska pisząc z upoważnienia Burmistrza stwierdziła, że „Urząd nie zamierza tolerować naruszeń przepisów obowiązującego prawa”, dlatego z uwagi na powyższe liczmy, iż Urząd zastosuje się to zasad, na które się powołał.
Na koniec pragniemy zwrócić uwagę, iż przed złożeniem skargi zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Malborka o zaniechanie wspomnianych wyżej czynności, jednak magistrat w żaden sposób nie przychylił się do naszej prośby. Nagranie sesji zostało pobrane i umieszczone na naszej stronie, gdyż zarządca „Sesje Malborka” wprowadził ograniczenia, które uniemożliwiały oglądanie obrad na innych stronach, co również łamało zasadę pełnej dostępności i transparentności do informacji publicznej. Pragniemy wyrazić głębokie ubolewanie, że Urząd przed zgłoszeniem roszczenia w stosunku do naszej redakcji nie podjął z nami żadnej rozmowy ani dialogu w celu wyjaśnienia sprawy. Liczymy na zmianę podejścia w stosunku do wykonywania zadań przez lokalne media, które rozpowszechniają informacje o działalności organów pochodzących z powszechnych wyborów”.
Poniżej artykuły w tej sprawie
Czy to Kardynał Dziwisz?
przecież wszystkie informacje publiczne dostępne są w BIP poszczególnych urzędów. Skarga byłaby zasadna jeżlei prze3dmiotowych informacji nie byłoby w BIP.
nie odwracaj kota ogonem haha właśnie po skardze TvMalbork dopiero zaczęły się pojawiać informację na BIP (widzę że urząd miasta Malborka pracuje, to tak już 9.00)
Radzę przyjrzeć się datom dodawania poszczególnych materiałów. Zgodnie z przepisami, transmisja sesji musi być "na żywo". Operatorzy takich transmisji nie robią tego za darmo. Mnóstwo firm obsługuje poszczególne gminy w tym zakresie. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Takie jest moje zdanie, osoby totalnie postronnej.
Popieramy TV Malbork, musi być jakaś merytoryczna przeciwwaga dla tuby Burmistrza takiej jak Radio Malbork !
Trzeba patrzeć na łapki Panu od garbów drogowych i jego 2 zastępcom. Brawo TV Malbork !!!!
Ta stara to raczej na zmywak albo pieluchy prać a nie na radną.
może nie chcą pokazywać kabaretu szerszej publiczności?
Do Bożena Piątkowska, Edward Orzęcki, Dariusz Kowalczyk, Krystyna Keńska i Adam Hoderny Zasada BMW (czyli: Bierny, Mierny, ale Wierny) - rozumiecie ?
Radny Adam Ilarz umie pisać,ale tylko głupoty. Ten człowiek chyba cierpi na jakąś manię prześladowczą.
romek, przeczytaj wpierw (jeżeli potrafisz) i odnieś się do meritum
.......................................kim jest ta Pani Bożenka Piątkowska ? Jakaś taka śliska ? Raz tak raz tak !
Starsza Pani, tzw. #dziaderstwo, emerytka