Wydawało się, że temat kina jest zamknięty. Ale tylko wydawało się, bo Burmistrz w wywiadzie podsumowującym półmetek aktualnej kadencji do tego tematu powrócił. Ponieważ o kino pytałem już kilkukrotnie, tym razem także chciałem uzyskać więcej informacji.
Moja interpelacja do Burmistrza miała treść następującą: „Szanowny Panie Burmistrzu! W wywiadzie prasowym możemy przeczytać Pańskie słowa: „Będziemy starali się wrócić do rozmów o dzierżawie kina, które przerwała pandemia(…): (źródło: Dziennik Malborski „Marek Charzewski na półmetku: Dla wszystkich burmistrzów kolejnych dwustu kadencji wystarczy zajęcia” z dnia 28.05.2021 r.). Wcześniej w odpowiedzi na interpelację deklarował Pan, że „W związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną dzierżawa i remont na koszt miasta sali kinowej w Klubie Garnizonowym jest nieracjonalna i ekonomicznie nieuzasadniona. Będziemy czynili starania o pozyskanie środków na adaptację lub budowę sali widowiskowo-kinowej w naszym mieście.”. Proszę o wyjaśnienie w jakim kierunku zamierza Pan działać w w/w temacie.”
Oto odpowiedź: „W odpowiedzi na otrzymaną interpelację dotyczącą informacji w sprawie utworzenia kina w Malborku chcielibyśmy poinformować, że starania o tego typu obiekt w naszym mieście trwają od 2015 roku. Do tej pory prowadzono rozmowy z różnymi instytucjami między innym PKP czy Ministerstwem Obrony Narodowej. Najbliższa realizacji była koncepcja stworzenia kina w obiekcie wojskowym Klubie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego przy ulicy Sikorskiego. Po przeprowadzeniu inwentaryzacji obiektu oszacowano, że prace remontowe polegające na dostosowaniu sali kinowej do wymogów przeciwpożarowych, sprzęt niezbędny do organizowania projekcji kosztowałyby samorząd około 300 tysięcy złotych. 3 letni okres dzierżawy przy poniesieniu takich nakładów finansowych na obcy środek trwały okazały się nie do przyjęcia. Ponadto pandemia i idące za nią obostrzenia wpłynęły na liczne ograniczenia, a także zawieszenie działalności kin.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców regularnie organizowane są pokazy filmowe w Szkole Łacińskiej, a także plenerowe pokazy kina pod chmurką w Malborskim Centrum Kultury i Edukacji. Mamy nadzieję, że w nadchodzącym okresie projektowym pojawi się możliwość pozyskania istotnego dofinansowania działań z zakresu kultury, z których miasto Malbork mogłoby skorzystać.” Dokument został podpisany przez Burmistrza Charzewskiego.
Odpowiedź całkiem zgrabna. Jedynie informacja, że starania o kino w naszym mieście trwają już od SZEŚCIU!!! lat przyprawia o dreszcze. Niestety za dużo się z niej nie dowiemy. Czy ten powrót do rozmów będzie dotyczył dzierżawy sali w Klubie Garnizonowym? Czy dzierżawa będzie dłuższa niż 3 lata? No i najważniejsze czy znajdą się te potrzebne 300 tyś. zł?
Zobaczymy więc, co czas przyniesie. Temat dalej pozostanie pod moją obserwacją.
Adam Ilarz – RAJCA miejski
PS. Źródła jakie wykorzystałem:
1) Interpelacja radnego Adama Ilarz z dnia 24.06.2021 r.
2) Odpowiedź na interpelację radnego Adama Ilarz z dnia 02.07.2021 r.
3) Dziennik Malborski „Marek Charzewski na półmetku: Dla wszystkich burmistrzów kolejnych dwustu kadencji wystarczy zajęcia” z dnia 28.05.2021 r.).
Dziwicie sie jak juz byla koncowka kina czlowiek byl to na seansie bylo po 10 15 osob
Tu tylko zmiana burmistrza pomoże , bo obecny nie potrafi .
I znowu ,,odgrzewany kotlet" przez Pana Radnego tzn . temat kina w mieście. To jest już po prostu nudne! Gdyby to był opłacalny biznes w Malborku to już dawno jakiś operator uruchomiłby kino/multikino.
To dziwne co piszesz, to znaczy że w Sztumie się opłaca, w Nowym Dworze Gdańskim się opłaca a w Malborku się nie opłaca. Trzeba otwarcie sobie powiedzieć, że Charzewski i Wilk to zmarnowany czas dla Malborka
Temat dyżurny
A komu potrzebne kino lepiej wziąć aparat i ruszyć na łono natury pstrykać foty.