Wydanie nr 268/2025, Czwartek 25.09.2025
imieniny: pokaż (15 imion)Aureli, Aurelia, Aurelian, Herkulan, Wincenty, Rufus, Franciszek, Włodzisław, Eufrozyna, Władysław, Kleofas, Ermenfryda, Irmfryda, Ermenfryd, Irmfryd
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

11 tysięcy aut mniej na drogach. Konfiskata samochodów nietrzeźwych kierowców nabiera tempa

11 tysięcy aut mniej na drogach. Konfiskata samochodów nietrzeźwych… fot. Zdjęcie poglądowe / AI
Policja od marca 2024 r. zabezpieczyła ponad 11 tys. samochodów prowadzonych przez pijanych kierowców. Rekordy padają w Mazowieckiem, a nowe przepisy – choć skuteczne – wciąż budzą gorące emocje.

Od momentu wejścia w życie kontrowersyjnych przepisów 14 marca 2024 r., konfiskata samochodów pijanych kierowców stała się faktem, a nie tylko politycznym hasłem. Do początku sierpnia 2025 r. policja zajęła już 11 063 pojazdy, czyli średnio 691 miesięcznie. To oznacza, że każdego dnia kilkadziesiąt osób kończyło jazdę nie tylko na policyjnym alkomacie, ale i bez samochodu.

Najwięcej interwencji odnotowano w województwie mazowieckim – 944 auta (nie licząc samej Warszawy, gdzie zabezpieczono 549 pojazdów). Tuż za nim uplasowało się Lubelskie (909 przypadków), a podium zamknęło Dolnośląskie (828). Najspokojniej było w Lubuskiem – tam konfiskowano zaledwie 360 pojazdów.

Jak działa konfiskata?

Mechanizm jest prosty i bezwzględny:

  • powyżej 1,5 promila – auto przepada obligatoryjnie,

  • powyżej 1 promila i wypadek – również konfiskata,

  • 0,5–1 promil – decyzja należy do sądu.

Jeśli pijany prowadził auto nieswoje – np. służbowe czy leasingowane – zamiast konfiskaty grozi mu kara finansowa równa wartości samochodu. Policja tymczasowo zajmuje pojazd na 7 dni, potem decyduje prokurator, a ostateczne słowo należy do sądu.

Krytyka i planowane zmiany

Od początku przepisy budziły kontrowersje. Krytycy mówią o braku proporcjonalności kar i ograniczeniu roli sądów, które często muszą obligatoryjnie orzekać przepadek. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało więc projekt nowelizacji.

Według propozycji, sąd zyska większą elastyczność – będzie mógł odstąpić od konfiskaty, jeśli pojazd nie był wyłączną własnością sprawcy, albo zamienić karę na nawiązkę minimum 5 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa. Jednak eksperci ostrzegają: nowe przepisy mogą prowadzić do nierównego traktowania kierowców. Właściciel własnego auta straci je bez dyskusji, ale użytkownik leasingowanego – może wyjść z tego stosunkowo tanio.

Dodatkowo projekt zakłada, że w przedziale 0,5–1,5 promila to sąd będzie mógł decydować o konfiskacie, a dopiero po przekroczeniu 1,5 promila kara będzie obligatoryjna. Wyjątki mają dotyczyć jedynie „szczególnych okoliczności”.

Co dalej?

Jedno jest pewne – statystyki pokazują, że policja nie żartuje, a przepisy faktycznie działają. Pytanie tylko, czy działają sprawiedliwie i czy kierowcy przed wsiadaniem za kółko po alkoholu bardziej boją się alkomatu, czy... lawety.

Redakcja. Czekamy na Twoje informacje.
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (2)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Tadeusz Łachacki
Tadeusz Łachacki Wczoraj, 11:28
Alkoholik zawinił - rodzina ukarana!
Ernest
Ernest Dzisiaj, 08:30 (odpowiedź do Tadeusz Łachacki)
W takim razie dlaczego rodzina pozwoliła mu wsiąść po pijaku do samochodu i nim kierować?