Decyzja o nieuwzględnieniu modernizacji drogi przez Piekło w ramach Paktu dla Bezpieczeństwa Polski spotkała się z niezadowoleniem lokalnej społeczności. Mieszkańcy oraz samorządowcy od dawna alarmują, że odcinek łączący Miłoradz z drogą krajową nr 22 znajduje się w dramatycznym stanie technicznym i wymaga pilnej przebudowy.

– „Droga ta zasługuje na miano ” – mówi Paweł Cywiński, pełnomocnik regionalny, który wraz ze starostami malborskimi Piotrem Szwedowskim i Dariuszem Rowińskim, wójtem gminy Miłoradz Arkadiuszem Skorkiem oraz radnym Powiatu Malborskiego Marcinem Szeszą podejmował intensywne działania na rzecz uwzględnienia inwestycji w programie. – „Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe po stronie cywilnej, by zainteresować nią Sztab Generalny Wojska Polskiego”.

Jak wyjaśnia Paweł Cywiński, decyzja o braku kwalifikacji wynikała z oceny wojskowych, którzy – zgodnie z założeniami Paktu – mają decydujący głos w sprawie inwestycji uznanych za priorytetowe z punktu widzenia obronności kraju. Mimo że niezadowolenie lokalnej społeczności jest w pełni uzasadnione, pełnomocnik podkreśla, iż w czasach, gdy bezpieczeństwo narodowe staje się priorytetem, to armia powinna mieć decydujący głos.

– „W sytuacji, gdy codziennie zastanawiamy się, jak będzie wyglądał jutrzejszy poranek i czy nie znajdziemy drona po sąsiedzku, musimy zaufać wojskowym priorytetom” – podkreśla pełnomocnik.

Choć mieszkańcy i samorządowcy czują rozgoryczenie, władze lokalne deklarują, że nie zamierzają rezygnować z dalszych starań o modernizację drogi. Uważają, że inwestycja ta jest kluczowa nie tylko dla bezpieczeństwa, ale i dla rozwoju całego regionu.