Wiosenny spacerek został przez nas starannie przygotowany. Ubraliśmy się ciepło i zaopatrzeni w aparaty fotograficzne ruszyliśmy na poszukiwania wiosny. Mieszkamy na osiedlu Kolorowym i wybraliśmy się na spacer obrzeżami miasta. Początek był miły, słoneczko świeciło, humory dopisywały. Znaleźliśmy w ogródkach pierwsze kwiatki, zabłąkana samotna kaczka dała się sfotografować. Nawet nie wystraszyła się naszej suni. Niestety im szliśmy dalej polną drogą prowadzącą od ośrodka Fidel w stronę Punktu Przedszkolnego Słoneczko, tym krajobraz stawał się coraz bardziej przygnębiający.
Miasto nie dba o to aby tam było czysto, a ludzie wandale wyrzucają tam wszystko! Od zwykłych śmieci, po krzesła, telewizory, plastik, buty, spodnie i inne części garderoby. To jest przerażające. Sami zasypiemy się śmieciami… oto fotorelacja z naszego spacerku.
Dzieci miały przy okazji pogadankę na temat ochrony przyrody i muszę przyznać, że oni wiedzą więcej na temat dbania o środowisko, niż niejeden mieszkaniec Malborka.
I. Krotowska