W czwartek, 10 sierpnia nastąpiło uroczyste otwarcie Centralnego Placu Zabaw w Malborku. Zainteresowanie nowym obiektem dla najmłodszych mieszkańców naszego miasta było tak duże, że w pewnym momencie nie było gdzie zaparkować samochodu. Dochodziło do trudnych sytuacji, gdy wzdłuż ulicy (mimo obowiązującego zakazu parkowania w dni powszednie w godz. 07:00-17:00) samochody stały zaparkowane na całej jej długości – jedni kierowcy jechali w kierunku placu zabaw, a inni chcieli stamtąd wyjechać i tworzył się „czołowy” zator. Nie było jak się ruszyć samochodem, ani do przodu, ani do tyłu. Taka sytuacja nie miała miejsca tylko w dniu otwarcia placu zabaw.

Mieszkańcy naszego miasta alarmują, że tak było również w miniony weekend. Trudno było przejechać tamtędy większym samochodem chociażby do pobliskich ogródków, ponieważ samochody zaparkowane były na drodze wzdłuż placu. W weekend zakaz parkowania nie obowiązuje, a może właśnie powinien, by inny kierowcy mieli możliwość przejazdu tą drogą? Mimo, że na placu zabaw jest wyznaczone miejsce do parkowania samochodów, jednak w weekendy i wolne dni uczestników zabaw jest zdecydowanie więcej, niż w dni powszednie, a co za tym idzie – samochodów jest więcej i brakuje wolnego miejsca. Może warto pochylić się nad tym problemem i zmienić na znaku informację? Chociażby po to, by uniknąć w przyszłości „dantejskich scen”? Taka mała podpowiedź dla kierowców - jadąc dalej ulicą Parkową można dojechać do dużego parkingu, a stamtąd przespacerować się z dziećmi na plac zabaw.

A jakie wy widzicie rozwiązania tego problemu?

Nagranie wideo z niedzieli, 13 sierpnia br.