Policjanci zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości na bieżąco monitorują to, co nielegalnego dzieje się w Internecie. Codziennie analizują także pod kątem łamania prawa, setki wpisów i komentarzy odnoszących się również do policjantów. Efektem jest złożenie zawiadomień o kierowaniu gróźb, znieważeniach czy też nawoływaniu do popełnienia przestępstwa wobec policjantów i ich rodzin.
Na wolności nawoływał do przestępstwa.
Do Komendy Wojewódzkiej w Łodzi z Komendy Głównej Policji trafiła informacja o ujawnionych na jednej z grup w mediach społecznościowych wpisów nawołujących do popełnienia przestępstwa na szkodę policjantów oraz ich bliskich. Funkcjonariusze szybko ustalili, że odpowiada za nie 32-letni łodzianin. Aktualnie bezrobotny mężczyzna w przeszłości wielokrotnie notowany za różne przestępstwa kryminalne, przebywając jak widać czasowo na wolności, nakłaniał innych internautów do prześladowania funkcjonariuszy ujawniając przy tym wizerunki policjantów i ich rodzin. Można by rzec, że uczynił sobie z tego stałe zajęcie. Publikując zdjęcia policjantów i ich rodzin ukierunkowywał swoje pełne wulgaryzmów i agresji wpisy pod ich adresem. Sam zamieszczał także fotografie, na których wskazywał, że jest w posiadaniu różnych niebezpiecznych narzędzi jak kastety, noże czy pistolet. Takie zachowanie wskazywało na określone w kodeksie karnym publiczne nawoływanie do przestępstwa i realne zagrożenie ich realizacji.
W internecie nie ma anonimowości.
W czwartek, 23 kwietnia br. funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, po namierzeniu 32-letniego hejtera, zatrzymali go na terenie powiatu zduńskowolskiego. Podejrzewany kierował oplem mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, co samo w sobie stanowiło już przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli w aucie m.in. wiatrówkę. W zajmowanym przez podejrzewanego łódzkim mieszkaniu znaleźli dodatkowo m.in. ukryte dilerki z narkotykiem, pałkę teleskopową, 4 składane noże i kastet. 32-latek zostanie przesłuchany przez prokuratora. Usłyszy najprawdopodobniej zarzuty złamania zakazu sądowego, posiadania narkotyków oraz nawoływania do popełnienia przestępstw, których pokrzywdzonymi mieli być policjanci. Prokurator podejmie decyzję, co do środków zapobiegawczych.
Nie ma zmiłuj.
Społeczna kontrola prawidłowości działania jest bardzo ważnym elementem determinującym dbałość o profesjonalizm Policji. Jednak wobec osób, które targane osobistymi pobudkami kierują wobec policjantów, ich bliskich bezprawne groźby czy też próby zastraszenia, zawsze będą wyciągane konsekwencje.
Prawo przewiduje szereg procedur umożliwiających obronę obywatelowi w momencie, gdy uznaje, że policjant postąpił niewłaściwie. Do oceny konkretnego zachowania, do ustalania stanu faktycznego czy też rozwiązania sporu co do różnic w interpretacji prawa, powołane są organy wymiaru sprawiedliwości i władzy sądowniczej.
W internecie nie ma anonimowości i bezkarności za swoje przestępcze działania.
Informację i zdjęcia przekazał: insp. Mariusz Ciarka, Rzecznik KGP