Wydanie nr 312/2024, Czwartek 7.11.2024
imieniny: pokaż (13 imiona)Achilles, Karyna, Amaranta, Melchior, Przemił, Antoni, Florentyn, Engelbert, Gizbert, Żelibrat, Ingarda, Florencjusz, Florenty
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

„Nie przesądzam sprawy mobbingu". Naciski w malborskiej policji zgodne z prawem - Prokuratura umarza śledztwo.

Jacek Chmielewski z puckiej prokuratury postanowił umorzyć postępowanie w sprawie nieprawidłowości w malborskiej komendzie. - Nie przesądzam sprawy mobbingu. To leży w gestii komendanta wojewódzkiego. Pewne zarzuty się potwierdziły, jednak w mojej ocenie nie pozwalają one postawić zarzutów.

Prokuratura Rejonowa w Pucku sprawą nadużyć w KPP w Malborku zajmowała się od kwietnia br. W toku postępowania potwierdzono, że w malborskiej komendzie wywierano nacisk na funkcjonariuszy prewencji. Policjanci musieli przeprowadzać liczne kontrole nieletnich, rowerzystów oraz dokonywać sprawdzeń telefonów komórkowych. Ponadto ustalono, że znacząco wzrosła ilość postępowań dyscyplinarnych. Zdaniem Jacka Chmielewskiego, prokuratora prowadzącego sprawę – wzrost liczby postępowań nie oznacza, że były one bezzasadne.
 

W ocenie prokuratora naciski kładzione na konkretne działania policjantów wynikały z kompetencji przełożonych. Jeżeli sprawdzanie telefonów, rowerzystów i nieletnich miało poprawić (w ocenie komendantów) bezpieczeństwo, to przełożeni mieli prawo tak zadaniować funkcjonariuszy i rozliczać ich z efektów pracy.

Prokurator Jacek Chmielewski na podstawie przesłuchań i zgromadzonych dowodów potwierdził, że w komendzie dochodziło do wywierania nacisków związanych z konkretnymi zadaniami. Jednocześnie prokurator nie stwierdził wyczerpania znamion przestępstwa z art. 231 kk:

 

Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Czy to oznacza koniec sprawy? Postanowienie prokuratora otrzymają teraz strony postępowania. Mają one 7 dni od momentu odbioru na ewentualne odwołanie.

Robert Bychowski
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (3)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Ktos
Ktos 05.09.2018, 08:19
To chyba jakiś żart... Heeeh jak na podstawie takich przesłuchan mozna powiedziec ze byl mobbing wywierano nacisk . i co ... i to bylo wporzadku zgodne z prawem... No tak po co aferę robic aby cala Polska nie poszla w te ślady bo to w całej Polsce w policji typowe zachowania ...
Ja
Ja 04.09.2018, 18:53
i pozamiatali