Grom Nowy Staw
Rozgrywki: IV liga
Mecz: Grom Nowy Staw - Radunia Stężyca 0:1 (Bejuk T. 19')
Skład: Sebastian Gwóżdż (Marciń Świątek 66'), Robert Wesołowski, Tomasz Grabowski, Mateusz Wiśniewski, Paweł Pianka (Krzysztof Danielak 80'), Kamil Piotrowski, Robert Zieliński, Mateusz Daukszys, Mikołaj Jóźwiak, Mateusz Gruszewski, Michał Lepczak (Krzysztof Cysewski 53')
Aktualne miejsce w tabeli: 2.
Stawka tego meczu była wiadoma dla wszystkich. Miał to być absolutny hit kolejki, a może i całego sezonu. Wicelider podejmował na własnej murawie lidera. Ewentualne zwycięstwo gospodarzy mogło im otworzyć drzwi do III ligi. Po pierwszych 20 minutach spotkania było jednak widać, że o komplet punktów nie będzie tak łatwo. Zawodnicy Gromu byli jakby sparaliżowani stawką tego spotkania, przez co całkowicie dominowali zawodnicy Radunii. Tak pasywna gra nowostawian musiała się w końcu zakończyć stratą gola, doszło do tego w 19. minucie za sprawą Tomasza Bejuka. Paradoksalnie Grom obudził się dopiero po stracie gola i przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zdołał kilka razy zagrozić bramce rywali. Druga część spotkania nie była już tak jednostronna. Obie strony stwarzały sobie sytuacje, jednak żadna nie potrafiła ich wykończyć. W ostatnich minutach Grom grał już tylko z dwoma obrońcami, stawiając wszystko na atak. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w samej końcówce, kiedy to sędzia nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy. Na zapisie wideo widać, że popełnił on w tej sytuacji błąd. Oblężenie bramki drużyny ze Stężycy nie powiodło się i mecz zakończył się wynikiem 0:1. Radunia ma już dziewięć punktów przewagi nad Gromem, chociaż rozegrała o jeden mecz więcej. Fakty są jednak takie, że szanse nowostawskiego klubu na awans znacznie zmalały. Warto jeszcze wspomnieć o dwóch aspektach. Świetną atmosferę stworzyli kibice gospodarzy, którzy przez całe spotkanie, niezależnie od zdarzeń boiskowych, dopingowali swoich zawodników. Należą im się pochwały za to, że są z klubem na dobre i na złe. Na naganę zasłużyli jednak zawodnicy obu ekip. Dokładniej chodzi o symulowanie. Przy większości nadarzających się okazji jedni i drudzy próbowali naciągnąć sędziego, zwijając się z bólu, którego tak naprawdę nie było, gdyż potem magicznie wstawali i bez problemu biegali. Niestety, jak widać zachowania niektórych znanych piłkarzy ze światowego poziomu przekładają się także na niższe klasy rozgrywkowe.
Cały sobotni mecz, a także skrót spotkania z wypowiedzią trenera Gromu możecie obejrzeć TUTAJ.
fot. Konrad Sosiński
Powiśle Dzierzgoń
Rozgrywki: IV liga
Mecz: Powiśle Dzierzgoń - Jaguar Gdańsk 3:1 (Pietrzyk M. 17' 27' 35'; Sobczyk J. 85')
Skład: Patryk Lewandowski (Krzysztof Wierzba 80'), Tomasz Wiercioch, Tomasz Przybyszewski, Sebastian Krysiński, Tomasz Kowalski, Oskar Gajewski (Dawid Tkaczyk 78'), Arkadiusz Hadrysiak, Damian Orłowski (Przemysław Maluchnik 68'), Mateusz Pietrzyk (Łukasz Olszewski 84'), Marek Kruczkowski, Michał Gajewski
Aktualne miejsce w tabeli: 15.
Powiśle powoli wraca na właściwe tory, na to przynajmniej wskazuje wynik ich ostatniego meczu z Jaguarem Gdańsk. Niekwestionowanym MVP spotkania został Mateusz Pietrzyk. To on otworzył wynik w 17. minucie, a kolejne trafienie dołożył równo 10 minut później. To nie był jednak koniec jego popisu, gdyż w 35. minucie trafił po raz trzeci, kompletując tym samym klasycznego hat-tricka. W drugiej połowie zawodnicy z Powiśla zdjęli nieco nogę z gazu, a pod koniec meczu dali sobie wpakować jednego gola. Nie miał on jednak większego znaczenia, trzy punkty zostały w Dzierzgoniu, a drużyna oddala się od strefy spadkowej. W następnej kolejce pojadą do Bytowa, aby udowodnić, że wygrana z Jaguarem nie była przypadkowa.
Pomezania Malbork
Rozgrywki: V liga
Mecz: Czarni Przemysław - Pomezania Malbork 0:4 (Migawski R. 2' 58', Włodarczyk M. 87', Wilk P. 90'+3)
Skład: Kacper Dyl (Mateusz Kobyliński 73'), Bartosz Drewek (Patryk Korynt 66'), Tomasz Jeleń, Piotr Wilk, Kamil Dryjas, Maciej Bełz, Krystian Kielar, Radosław Migawski, Dawid Pelcer, Michał Jurczyk (Mateusz Włodarczyk 80'), Sławomir Ziemak (Dawid Jurczyk 86')
Aktualne miejsce w tabeli: 2.
Po przegranym meczu z Wdą klub z Malborka wydał oświadczenie, że nie zamierza składać broni w walce o awans do IV ligi. Co prawda inicjatywę mają teraz gracze Lipusza, jednak Pomka tym bardziej powinna ich naciskać. Tak też zrobiła w ostatniej kolejce, gdzie pewnie pokonała Czarnych w Przemysławiu. Już w 2. minucie strzelanie rozpoczął Migawski, który w drugiej połowie dołożył kolejnego gola. Mateusz Włodarczyk, który na boisku zameldował się w 80. minucie, na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu podwyższył na 3:0. Wynik w doliczonym czasie ustalił Piotr Wilk. Wda także wygrała swoje spotkanie, dlatego nadal ma przewagę sześciu punktów nad Pomezanią. Klub z Malborka w sobotę 5 maja zmierzy się u siebie ze Sławkiem Borzechowo.
fot. www.pomezania.pl
Żuławy Nowy Dwór Gdański
Rozgrywki: V liga
Mecz: Borowiak Czersk - Żuławy Nowy Dwór Gdański 5:1 (Kaszubowski D. 13' 20' 68', Kortas K. 52' 63'; Kiełczyński P. 23')
Składy: Patryk Mendala (Mateusz Suchecki 72'), Mateusz Niemyjski (Dawid Kiełczyński 56'), Patryk Smarż (Kamil Janus 77'), Damian Wójcik, Karol Szwec, Gracjan Smarż, Paweł Rutkowski, Piotr Nieroda, Michał Koller (Tomasz Wójcik 77'), Patryk Kiełczyński, Julian Głowacki
Aktualne miejsca w tabeli: 6.
Gracze Żuław nie potrafią ustabilizować swojej formy, która bardziej przypomina sinusoidę aniżeli linię ciągłą. Tym razem zawodnicy z Nowego Dworu Gdańskiego padli ofiarą Borowiaka Czersk. Sprawę załatwili autor hat-tricka, Damian Kaszubowski, a także Karol Kortas. Gdy Patryk Kiełczyński zdobył w 23. minucie gola kontaktowego, zapewne nie przypuszczał, że ostatecznie będzie to jedynie trafienie honorowe. Możliwe, że w następnej kolejce Żuławy dołożą fragment do budowania prostej linii, a nie sinusoidy. Problem w tym, że linia ta może być po stronie porażek, gdyż rywalem będzie lider z Lipusza. Miejmy jednak nadzieję, że Nowy Dwór stanie na wysokości zadania i sobie zapewni komplet punktów, a Pomezanii przywróci nadzieję na awans.
Błękitni Stare Pole
Mecz: Błękitni Stare Pole - Powiśle II Dzierzgoń 0:0
Skład: Kamil Piotrowski, Sebastian Karlak (Mateusz Tymiński 85'), Radosław Pinkus, Mateusz Kończyński, Krzysztof Orłowski, Maciej Rychlik, Marcin Pajor, Konrad Kotowski, Przemysław Kurek, Maciej Rogowski (Dawid Szkałuba 85'), Rafał Galeniewski
Aktualne miejsce w tabeli: 14.
Nadal nie możemy się doczekać zwycięstwa ostatniej drużyny V ligi. W ostatnim meczu w Starym Polu kibice nie ujrzeli ani jednej bramki. Zawsze lepszy jeden punkt niż nic, jednak to za mało, aby na poważnie myśleć o ucieczce z ostatniego miejsca, szczególnie, że 13. w tabeli Sławek Borzechowo ma nad Błękitnymi aż osiem punktów przewagi. Kolejnym rywalem będą gracze Chojniczanki. Może w Chojnicach dojdzie do niespodzianki, na którą kibice ze Starego Pola muszą tak długo czekać?
Delta Miłoradz
Rozgrywki: A klasa
Mecz: Delta Miłoradz - Kemramzyt Szprudowo 1:1 (Chrzanowski Ł. 40'; Jurczyk K. 71')
Skład: Filip Wądołowski, Robert Modrzejewski, Piotr Marszałek, Dawid Wróblewski, Kajetan Kędzierski, Łukasz Chrzanowski, Damian Śliwka (Patryk Zawicki 71'), Kacper Witek (Cezary Kossarzecki 37'), Jarosław Wiącek, Rafał Kowalczyk (Mateusz Pogorzelski 42'), Wojciech Figlewski (Tomasz Rozpara 79')
Aktualne miejsce w tabeli: 6.
Delta do pojedynku z Kemramzytem podchodziła z chęcią zdobycia kompletu punktów, czego nie udało im się dokonać w poprzedniej kolejce. W pierwszej połowie plan został spełniony, gospodarze prowadzili 1:0 po golu Łukasza Chrzanowskiego. Niestety, tego korzystnego wyniku nie udało się dowieźć do końca, gdyż w 71. minucie dla Szprudowa strzelił Jurczyk. Zespoły podzieliły się punktami. Taką sytuację wykorzystała Wisła Korzeniewo, wygrywając swój mecz, przez co Delta spadła na 6. miejsce. W środkowej części tabeli jest naprawdę ciasno, dlatego ciekawe, na którym miejscu ostatecznie swoje zmagania zakończą zawodnicy z Miłoradza. W przyszły weekend szansa na przywiezienie punktów z przedostatniego w tabeli Waplewa.
Ruch Gościszewo
Rozgrywki: A klasa
Mecz: Wisła Tczew - Ruch Gościszewo (Kowalczyk K. 62', Opczyński K. 84', Czarnecki M. 84', Ćwikliński K. 87')
Skład: Karol Szostek (Marin Bochyński 67'), Łukasz Burda (Krzysztof Wrona 46'), Bartosz Kluka, Tadeusz Klein, Zbigniew Mulak (Bartłomiej Grabowski 63'), Bartłomiej Czarkowski, Dominik Kozłowski, Michał Just, Grzegorz Jędrzejewski (Wojciech Grzegorczyk 67'), Łukasz Konwa, Patryk Truszczyński
Aktualne miejsce w tabeli: 8.
Zawodników z Gościszewo czekało najtrudniejsze z możliwych wyzwań, czyli mecz na boisku lidera A klasy, Wisły Tczew. Przed spotkaniem goście pokazali wspaniały gest, zakładając koszulki z napisem wspierającym żonę trenera klubu. Takie zachowanie z pewnością zasługuje na pochwałę. Niestety na boisku nie udało się już zrobić niespodzianki. Po pierwszej połowie mieliśmy co prawda bezbramkowy remis, jednak w 62. minucie do głosu doszli gospodarze. Wynik tak naprawdę wyklarował się w ostatnich dziesięciu minutach. Doszło do dość niespotykanej sytuacji, zawodnicy Wisły zdobyli dwa gole w tej samej minucie. Trzy minuty po tym dołożyli jeszcze jedno trafienie i ostatecznie zanotowali pewne zwycięstwo. Następny rywal Ruchu także jest uplasowany wyżej od niego w tabeli, będzie nim 5. Wisła Korzeniewo.
fot. Ruch Gościszewo
KS Mady Ostaszewo
Rozgrywki: A klasa
Mecz: Start Kulice - KS Mady Ostaszewo 3:2 (Marks M. 2' 70', Jaśniewski D. 64'; Borowiecki M. 22' 85')
Skład: Piotr Wardowski, Karol Styś, Kacper Kaszubowski, Paweł Majka (Bartosz Okrój 78'), Slaheddine Chrigui, Krystian Tryba (Maciej Moryto 46'), Mariusz Borowiecki, Paweł Wasilewski, Damian Skrzypiec, Kamil Wirkus (Mateusz Oleś 46'), Sebastian Sobkowiak
Aktualne miejsce w tabeli: 2.
W następnej kolejce Mady Ostaszewo miały rozgrywać niezwykle ważny mecz z Wisłą Tczew, który mógł dawać im nadzieję na walkę o awans. Mógł, gdyż obie drużyny miało dzielić sześć punktów. Dzisiaj wiemy, że dzieli je już dziewięć. Mady były faworytem starcia ze Startem Kulice, jednak gospodarze już w 2. minucie wyszli na prowadzenie, co mogło mieć spory wpływ na dalszy przebieg spotkania. Zawodnicy z Ostaszewa zdołali wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Kulice oddały jednak kolejne dwa ciosy w drugiej części, zdobywając dwie bramki w ciągu zaledwie sześciu minut. Jeszcze na pięć minut przed końcem kontaktowego gola zdobył Borowiecki, jednak ostatecznie nie udało się doprowadzić chociażby do remisu. Mecz z Wisłą w najbliższy weekend nadal będzie hitem kolejki, jednak nawet ewentualne zwycięstwo Ostaszewa nie zagwarantuje im tego, że będą zagrożeniem dla kociewiaków w kontekście walki o awans.
Olimpia Sztum
Rozgrywki: B klasa
Mecz: KS Czernin - Olimpia Sztum 3:4 (Zieliński S. 59' 72', Sidorowicz S. 67'; Kopecki Michał 2', Pluta M. 63' 83', Ostrowski F. 86')
Skład: Maciej Janowski, Łukasz Nowak, Mateusz Kopecki (Filip Ostrowski 60'), Mateusz Jankowski, Łukasz Mikucki, Michał Kopecki, Marcin Kopecki (Mateusz Aleksandrowicz 70'), Daniel Jasiński, Dawid Pluta, Piotr Markowicz, Maciej Pluta
Aktualne miejsce w tabeli: 1.
W zeszłym tygodniu lider ze Sztumu odpoczywał, dzięki czemu mógł naładować baterie przed derbowym starciem z Czerninem. Właśnie ten niedzielny mecz z lokalnymi rywalami był derbami z prawdziwego zdarzenia. W 2. minucie na prowadzenie gości wyprowadził Michał Kopecki. To był jedyny gol w pierwszej części i nikt chyba się nie spodziewał, że worek z bramkami otworzy się w drugiej połowie. Najpierw wyrównał Zieliński, jednak po czterech minutach odpowiedział Pluta. Kolejne cztery minuty i znowu odpowiedź, tylko tym razem ze strony Czernina. Minęło pięć minut i Czernin był już na prowadzeniu. Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych Zenka Małka. Gole Pluty i Ostrowskiego w ostatnich minutach zapewniły liderowi komplet punktów. Takie mecze moglibyśmy oglądać co tydzień.
fot. Jakub Dobrowolski
Nogat Malbork
Rozgrywki: B klasa
Mecz: Nogat Malbork - Bałtyk Sztutowo 0:7 (Weber D. 21', Ziarko P. 26' 59', Popielarski M. 30' 63' 69', Rombalski A. 42')
Skład: Sebastian Sosna, Dawid Kępka, Krzysztof Radomski, Krzysztof Nosko (Bartosz Kwiatkowski 46'), Adam Góral (Emil Nowosielski 46'), Radosław Domachowski, Bartłomiej Skotarek, Łukasz Kukawka, Kamil Wroński, Sławomir Flak (Damian Boroszko 68'), Damian Stolarów
Aktualne miejsce w tabeli: 3.
Kto by mógł przewidzieć aż tak czarny scenariusz dla Nogatu, wiedząc, że do Malborka przyjeżdża zespół ze Sztutowa. Gracze Bałtyku zagrali jednak tak, jak odnoszące sukcesy na piasku Hemako Sztutowo i po prostu rozgromili Nogat aż 7:0. Porażka ta jest jeszcze bardziej dotkliwa, biorąc pod uwagę fakt, że zespół z Malborka spadł w tabeli na 3. miejsce, a pozycję wicelidera przejęło Powiśle Pawlice-Rakowiec. Szansa na rehabilitację już w najbliższą niedzielę w Lisewie.
Jurand Lasowice Wielkie
Rozgrywki: B klasa
Mecz: Real Myszewo - Jurand Lasowice Wielkie 3:0 (Olenkiewicz 30' 75', Oleś T. 80')
Skład: Damian Szyszka, Przemysław Sidor (Kacper Wdowiak 46'), Marcin Brzezicki, Paweł Jabłoński, Łukasz Wójcik, Adrian Leszko (Andrzej Szklarczyk 75'), Daniel Kondys, Kamil Włodarczyk, Paweł Leszko, Adrian Szuprytowski, Robert Jagielski (Jakub Kapiszka 45')
Aktualne miejsce w tabeli: 8.
Mouseville Stadion okazał się niezbyt przyjaznym miejscem dla przyjezdnych z Lasowic Wielkich. Miejscowy Real jest bezpośrednim sąsiadem Juranda w tabeli, była więc szansa na zbliżenie się do rywali. Stało się odwrotnie, to zespół z Myszewa jeszcze bardziej odskoczył Lasowicom. Zwycięstwo 3:0 i już osiem punktów przewagi, dzięki czemu Real nie musi już się odwracać, tylko może skupić się na drużynach przed sobą. Do Juranda natomiast zbliża się Lisovia Lisewo, która ograła w Szropach Tęczę. W weekend zespół z Lasowic Wielkich wybierze się na boisko wicelidera.