Wyspa powstaje na wysokości Przebrna - 4,5 km na południowy wschód od kanału przez Mierzeję Wiślaną oraz na wschód od toru wodnego na Zalewie Wiślanym. Wypełni ją urobek z pogłębianych torów wodnych na Zalewie Wiślanym i rzece Elbląg. Docelowo przestrzeń ta ma się stać rajem dla ptaków, które już ją odwiedzają.
- Obecnie kończymy prace kafarowe zasadnicze, ale przed nami dużo innej pracy, by wykonać przekrój grodzy w całości. „Na gotowo” mamy wykonane ponad 20 procent obwodu wyspy, który mierzy koło 5 kilometrów – mówi Mariusz Sasin, zastępca dyrektora kontraktu do spraw budowy wyspy z konsorcjum NDI/Besix, które wykonuje przekop.
Właśnie odbywają się też prace związane z wydobyciem namułu z wnętrza grodzy i prace nurkowe związane z montażem podwodnym ściągów. Trwa zasyp piaszczysty ringu wyspy.
- Po zakończeniu robót bagrowniczych wnętrze grodzy wypełniane jest piaskiem. Wsypujemy go kilkadziesiąt centymetrów powyżej lustra wody, by koparki mogły pracować na sucho. Profilują one piasek do żądanego przekroju profilowego. Następnie na jego powierzchni wykonywana jest geotuba, czyli konstrukcja piaszczysta z użyciem geosyntetyków – tłumaczy Mariusz Sasin.
Po przeprofilowaniu i wykonaniu geotuby całość jest okładana kamieniem hydrotecznicznym, który przy użyciu barek samobieżnych przypływa z portu w Elblągu. Do portu jest natomiast dostarczany drogą kolejową z południa Polski.
Drobniejsza frakcja kamienia jest wykładana na koronę grodzy, która w przyszłości będzie służyć jako droga technologiczna. Z kolei na skarpę trafia grubsza frakcja kamienia - tak, by zabezpieczyć wyspę przed działaniem szkodliwym fal i zalodzeniem.
Podczas realizacji inwestycji zostanie wbudowane 442 000 m3 gruntu do zasypu sztucznej wyspy, co daje objętość 118 basenów olimpijskich.
Wyspa jest dzielona na dwie kwatery. Pierwsza, o objętości ok. 5,9 mln m3 jest zapełniana w fazie budowy toru wodnego. Druga, o objętości ok. 3,3 mln m3, będzie stanowiła rezerwę dla urobku pochodzącego z przyszłych robót podczyszczeniowych, koniecznych do utrzymania zakładanych głębokości toru wodnego do portu w Elblągu.
- Wyboru lokalizacji sztucznej wyspy dokonano kierując się przede wszystkim względami przyrodniczymi, wskazaniem obszaru o najmniejszych wartościach przyrodniczych, gdzie siedliska Zalewu są najuboższe pod kątem bentosu i roślinności oraz poza zinwentaryzowanymi tarliskami, a także względami bezpieczeństwa nawigacji. Znajduje się ona w miejscu o niewielkim obecnie znaczeniu dla ptaków, zarówno w okresie lęgowym, jak i migracji w obrębie Zalewu Wiślanego, a także poza najcenniejszymi siedliskami akwenu dla ichtiofauny. Wyspa będzie bezludna, dostępna wyłącznie dla ptaków – powiedziała Dorota Słabek, Naczelnik Wydziału Oddziaływania Inwestycji na Środowisko Urzędu Morskiego w Gdyni.
Sztucznie wybudowana przy okazji przekopu przestrzeń wzbogaci siedliska obszarów Natura 2000. W otoczeniu Zalewu Wiślanego w okresie ostatnich 20 lat nastąpił zanik użytków zielonych, stanowiących miejsce lęgowe wielu gatunków ptaków.
- Po wybudowaniu wyspy i porośnięciu brzegów, w strefie przejściowej pojawią się warunki do zakładania gniazd zarówno przez perkozy dwuczube jak i łabędzie nieme, które są pod ochroną. Wyspa może też w przyszłości stanowić miejsce do odpoczynku i żerowania dla ptaków wodno-błotnych w okresie migracji, np. takich gatunków jak krakwa, płaskonos, świstun, krzyżówka, rożeniec, cyranka, cyraneczka, ale i dla będących przedmiotami ochrony gęsi białoczelnych i zbożowych – mówi Angelika Brzeska - Kośmider inżynier ds. technicznych i środowiskowych z konsorcjum NDI/Besix – Liczmy również, że odpowiednio zagospodarowana wyspa może wpłynąć na powiększenie populacji gatunków lęgowych – dodaje Angelika Brzeska.