Wydanie nr 330/2024, Poniedziałek 25.11.2024
imieniny: pokaż (4 imiona)Erazm, Katarzyna, Tęgomir, Piotr
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Czy naprawdę tkwi w nas znieczulica społeczna?

Czy naprawdę tkwi w nas znieczulica społeczna? fot. pixabay
Nie reagujemy. Spuszczamy wzrok. Udajemy, że nie widzimy tego, co dzieje się wokół nas – w autobusie, na ulicy czy za ścianą. Zdaniem naukowców to znak czasów, w których przyszło nam żyć. To choroba XXI wieku nazywana społeczną znieczulicą.

Niestety coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy świadkowie przykrych zdarzeń kompletnie nie reagują udając, że nic nie zauważyli i nic się nie stało. Nie udzielają pomocy osobie potrzebującej, szczególnie w tzw. tłumie, wychodząc z założenia, że inni powinni to zrobić. Pochłonięci własnymi sprawami, w nieustającym pędzie, z brakującym wolnym czasem nie zauważają kłopotów ludzi wokół siebie. Bo łatwiej jest odciąć się od rzeczywistości, która jest niewygodna? Czy może dlatego, że żyjemy w czasach hedonistycznych i uznawanie własnych przyjemności oraz unikanie przykrości jest najwyższym dobrem człowieka? Czy takie podejście będzie stawało się coraz powszechniejsze?

PRL – to były czasy.

Często słyszymy w rozmowach z innymi, że tęsknią na czasami PRL – u. Za czym? Za długimi kolejkami przed sklepami, kartkami żywnościowymi, talonami czy pustymi sklepowymi półkami? A może za ograniczeniami, propagandą sukcesu i pochodami 1 – majowymi? Zdecydowanie nie za tym. Tęsknią za atmosferą tamtych lat. Za wzajemną solidarnością, życzliwością, społecznymi więzami, które w obecnych czasach powoli zanikają.

Tymczasem w Malborku.

Napisał do nas „Zatroskany mieszkaniec os. Południe”, który był świadkiem pewnego zdarzenia. Zdarzenie miało miejsce w środę, 11 marca br. około godziny 18.30 na osiedlu Południe w Malborku, w okolicy „Trzech Budek" pomiędzy ulicą Kotarbińskiego, a Michałowskiego.

- „Idąca do sklepu starsza osoba przewróciła się na chodnik, pierwszych kilka osób, które ją minęły, w ogóle nie zareagowały. Zareagował dopiero mężczyzna idący z psem, który udzielił poszkodowanej pierwszej pomocy oraz wezwał pogotowie. Później pomógł mu jeszcze jeden pan, którego akurat nie kojarzę. Całe zdarzenie obserwowałem z okna swojego mieszkania. Wiem również, że ten pan jest żołnierzem w jednostce w Malborku i ma na imię Michał” - w ten sposób opisał całe zdarzenie. „Takie czyny powinno się nagłaśniać I chwalić, a potępiać wszechobecną znieczulicę” - dodaje.

 

Aż serce rośnie, gdy czyta się o takich ludziach. Brawo, panie Michale. Dzięki Panu i Pana postawie tli się iskierka nadziei, że jednak nie dla wszystkich zobojętnienie i znieczulica są powszechną normą.

 

Redakcja. Czekamy na Twoje informacje.
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wasze informacje


Komentarze (1)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Mik
Mik 19.03.2020, 18:26
Ciekawe jak długo obserwował przez okno, krytykując jednocześnie tych, którzy nic nie zrobili.