Grom Nowy Staw

Rozgrywki: IV liga

Mecz: Cartusia Kartuzy - Grom Nowy Staw 2:7 (Niedźwiedzki M. 42'; Gruszewski M. 27' 76' 89', Lepczak M. 55', Błażek K. 56' 82'(sam), Świątek M. 61', Cysewski K. 85')

Skład: Mikołaj Jóźwiak, Krzysztof Błażek, Krzysztof Cysewski, Mateusz Daukszys, Mateusz Gruszewski, Sebastian Gwóżdż, Michał Lepczak, Kamil Piotrowski, Marcin Świątek, Robert Wesołowski (Paweł Pianka 70'), Mateusz Wiśniewski (Krzysztof Danielak 76')

Aktualne miejsce w tabeli: 2.

Gracze Gromu nie zwalniają tempa. Tym razem ofiarą nowostawian padli zawodnicy z Kartuz. Po pierwszej połowie oba zespoły schodziły do szatni przy wyniku 1:1, dlatego końcowy wynik pozostawał sprawą jak najbardziej otwartą. Druga część spotkania pokazała jednak, dlaczego to Grom liczy się nadal w walce o awans, a Cartusia obija dół ligowej tabeli. Wysokie zwycięstwo 7:2 było dla Gromu z pewnością dobrym przetarciem przed arcyważnym meczem w następnej kolejce, kiedy to do Nowego Stawu przyjedzie lider ze Stężycy. To starcie będzie hitem sezonu, który może zadecydować o awansie do III ligi. Pierwszy gwizdek w sobotę 28 kwietnia o godzinie 14:00.

Powiśle Dzierzgoń

Rozgrywki: IV liga

Mecz: GKS Kolbudy - Powiśle Dzierzgoń 1:1 (Malkowski T. 63'; Pietrzyk M. 27')

Skład: Tomasz Kowalski, Damian Orłowski (Dawid Tkaczyk 74'), Arkadiusz Hadrysiak, Sebastian Krysiński, Michał Gajewski, Tomasz Przybyszewski (Przemysław Maluchnik 74'), Marek Kruczkowski, Oskar Gajewski, Tomasz Wiercioch (Łukasz Olszewski 77'), Mateusz Pietrzyk, Krzysztof Wierzba (Patryk Lewandowski 70')

Aktualne miejsce w tabeli: 15.

Porażka Kartuz mogła być powodem do radości także dla sympatyków Powiśla, których klub sąsiaduje z Cartusią w tabeli. Drużyna z Dzierzgonia jechała do Kolbud, gdzie liczyła na zgarnięcie kompletu oczek i oddalenie się od strefy spadkowej. Pierwsza połowa przebiegła zgodnie z planem. Po niespełna pół godzinie gry pierwszego gola zdobył Mateusz Pietrzyk. W drugiej części odpowiedzieli gospodarze, po czym żadnej z drużyn nie udało się po raz kolejny trafić do siatki rywali i spotkanie zakończyło się remisem. Powiśle musi odczuwać niedosyt po tym spotkaniu, gdyż potrzebują teraz punktów jak tlenu. W następnej kolejce podejmą na własnym boisku Jaguara Gdańśk.

Pomezania Malbork

Rozgrywki: V liga

Mecz: Pomezania Malbork - Wda Lipusz 0:2 (Tuzinowski M. 47', Troka B. 72')

Skład: Tomasz Jeleń, Kamil Dryjas, Mateusz Kobyliński, Robert Gdela (Piotr Wilk 78'), Tomasz Owsianik, Maciej Bełz, Radosław Migawski, Dawid Pelcer, Patryk Korynt, Michał Jurczyk, Sławomir Ziemak

Aktualne miejsce w tabeli: 2.

fot. Ada Przytulska, www.pomezania.pl

Ten mecz był absolutnym hitem kolejki, a nawet całego sezonu V ligi. Zapowiadane od dłuższego czasu starcie Pomezanii z Wdą budziło zainteresowanie, a przede wszystkim nadzieje fanów na korzystny wynik. Wszyscy w Malborku  wiedzieli, że jedynym korzystnym rezultatem będzie zwycięstwo nad Wdą, szczególnie po zeszłotygodniowej wpadce w Czersku. Pierwsza połowa nie obfitowała w zbyt wiele emocji. Obie strony miały swoje okazje, jednak oglądaliśmy więcej gry w środku pola, dlatego też na przerwę zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. Brak większych emocji nie przeszkodził kibicom obu zespołów, którzy w przerwie postanowili wyjaśnić pewne sprawy rękoczynami. Jako że takie zachowanie nie ma nic wspólnego ze sportem, nie będę się wgłębiał w dalsze opisywanie bezsensownego zachowania tych "fanów futbolu". Już na samym początku drugiej części Pomezania oberwała silnym sierpowym. W 47. minucie po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym wynik otworzył Mateusz Tuzinowski. Zawodnicy Pomki domagali się faulu, jednak sędzia pozostał niewzruszony. Mecz trwał dalej, a Pomezania wyraźnie nie miała pomysłu na grę. Próbowała iść do przodu, jednak nic konkretnego z tego nie wychodziło. W 72. minucie do głosu znów doszli gracze Wdy, a dokładniej Błażej Troka, który strzałem zza pola karnego podwyższył na 2:0. To jeszcze bardziej podcięło skrzydła gospodarzom. Do końca wynik nie uległ już zmianie. Trzeba przyznać, że tego dnia wygrała po prostu lepsza drużyna. Ta porażka może przekreślić szanse Pomezanii na tak długo oczekiwany awans do IV ligi. Co prawda do końca sezonu pozostało jeszcze 9 kolejek, jednak jak sam to podkreślił trener, Sebastian Ratajczyk, wszystko jest teraz w rękach, a bardziej w nogach, graczy z Lipusza.

Żuławy Nowy Dwór Gdański - Błękitni Stare Pole

Rozgrywki: V liga

Mecz: Żuławy Nowy Dwór Gdański - Błękitni Stare Pole 4:0 (Głowacki J. 17' 90'+2, Koller M. 62', Kiełczyński P. 68')

Składy: Żuławy -  Kamil Janus, Michał Kozieł (Damian Wójcik 62'), Patryk Mendala (Piotr Dekański 75'), Patryk Smarż (Dawid Kiełczyński 62'), Karol Szwec, Gracjan Smarż, Pawe Rutkowski, Piotr Nieroda (Mateusz Niemyjski 75'), Michał Koller, Patryk Kiełczyński, Julian Głowacki; Błękitni - Kamil Piotrowski, Mateusz Tymiński (Mateusz Jankowski 78'), Maciej Chwoszcz (Dawid Szkałuba 68'), Krzysztof Hyz, Sebastian Karlak (Marek Richert 78'), Radosław Pinkus, Maciej Rychlik, Konrad Kotowski, Przemysław Kurek, Maciej Rogowski, Rafał Galeniewski (Patryk Gościński 82')

Aktualne miejsca w tabeli: kolejno 6. i 14.

Zawodnicy z Nowego Dworu Gdańskiego mieli za cel poprawienie swojego wizerunku po dotkliwej porażce z zeszłego tygodnia. Na lepszą okazję nie mogli trafić, gdyż mierzyli się z outsiderem V ligi, Błękitnymi Stare Pole. Niespodzianek nie było, gospodarze pewnie uporali się z przyjezdnymi 4:0 i już mogą myśleć o starciu w następnej kolejce w Czersku. Jeśli chodzi o Błękitnych, naprawdę ciężko znaleźć w ich sytuacji jakieś światełko w tunelu. Spadek z V ligi wydaje się być coraz bardziej realny.

Delta Miłoradz

Rozgrywki: A klasa

Mecz: Świt Radostowo - Delta Miłoradz 1:1 (Lisewski D. 9'; Modrzejewski R. 36')

Skład: Mateusz Pogorzelski, Robert Modrzejewski, Piotr Marszałek, Dawid Wróblewski, Kajetan Kędzierski (Tomasz Rozpara 80'), Łukasz Chrzanowski, Damian Śliwka, Kacper Witek (Filip Wądołowski 63'), Jarosław Wiącek, Rafał Kowalczyk, Wojciech Figlewski

Aktualne miejsce w tabeli: 5.

Delta Miłoradz dba o wprowadzanie różnorodności w życie ich kibiców. Dwa tygodnie temu bolesna przegrana, tydzień temu wysokie zwycięstwo, tym razem podział punktów. Mimo wszystko miłoradzanie mogą być nieco zawiedzeni, gdyż byli faworytem starcia z 11. w tabeli Świtem Radostowo. Naprawdę ciekawie zapowiada się następna kolejka, w której Delta zmierzy się z Kerazmytem Szpudrowo. Będzie zatem szansa na nadrobienie strat i zbliżenie się do ligowego pudła.

Ruch Gościszewo

Rozgrywki: A klasa

Mecz: Ruch Gościszewo - Start Kulice 3:1 (Just M. 42', Grabowski B. 87', Konwa Ł. 90'+2; Czarnecki Ł. 13')

Skład: Łukasz Burda, Marcin Bochyński (Wojciech Grzegorczyk 46'), Bartosz Kluka (Adam Michalecki 70'), Tadeusz Klein, Zbigniew Mulak (Paweł Chat 63'), Bartłomiej Czarkowski, Michał Just, Grzegorz Jędrzejewski, Bartłomiej Grabowski, Łukasz Konwa, Patryk Truszczyński (Adam Bieńkowski 83')

Aktualne miejsce w tabeli: 8.

Ruch musiał w zeszłej kolejce uznać wyższość Ostaszewa, dlatego dobra odpowiedź ze Startem Kulice była konieczna. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, co jeszcze bardziej podsycało emocje. Po pierwszej połowie mieliśmy remis 1:1. Wynik spotkania został ustalony tak naprawdę w samej końcówce. Najpierw w 87. minucie strzelił Bartłomiej Grabowski, a w doliczonym czasie nadzieje Kulic rozwiał Łukasz Konwa. Następnym rywalem Gościszewa będzie lider tabeli, Wisła Tczew.

KS Mady Ostaszewo

Rozgrywki: A klasa

Mecz: Błękitni Kmiecin - KS Mady Ostaszewo 2:2 (Malej P. 51', Cichowski R. 65'; Wardowski P. 41', Borowiecki M. 88')

Skład: Piotr Wardowski, Maciej Golicki (Maciej Moryto 78'), Karol Styś, Kacper Kaszubowski, Dawid Polus, Slaheddine Chrigui, Krystian Tryba, Mariusz Borowiecki, Paweł Wasilewski, Damian Skrodzki, Kamil Wirkus

Aktualne miejsce w tabeli: 2.

Jak wspomniałem przy okazji Ruchu, Ostaszewo mogło być uskrzydlone zeszłotygodniowym zwycięstwem. Wydawało się, że Błękitni Kmiecin nie będą stanowić wielkiego wyzwania dla zespołu z czuba tabeli. Wszystko szło zgodnie z planem, po pierwszej połowie Ostaszewo miało jednobramkowe prowadzenie. W drugiej części do głosu doszli gospodarze i w 65. minucie prowadzili już 2:1. Do samego końca kibice Mad mogli drżeć o punkty. Ostateczni udało się ugrać jedno oczko, kiedy to w 88. minucie wyrównał Mariusz Borowiecki. Ostaszewo traci do Wisły Tczew 6 punktów, jednak już za dwa tygodnie oba zespoły zmierzą się w bezpośrednim starciu. Awans do V ligi nadal jest sprawą otwartą.

Olimpia Sztum

Rozgrywki: B klasa

Mecz: *Olimpia pauzowała w ostatniej kolejce

Skład: -

Aktualne miejsce w tabeli: 1.

Nogat Malbork

Rozgrywki: B klasa

Mecz: Błyskawica Postolin - Nogat Malbork (Kulik G. 13', Kępka D. 36', Kukawka Ł. 43' 70', Stolarów D. 44', Kuzikowski W. 88', Protokowicz A. 90'+1)

Skład: Dawid Kępka, Krzysztof Radomski, Krzysztof Nosko, Radosław Domachowski (Adam Protokowicz 70'), Bartłomiej Skotarek, Bartosz Kwiatkowski (Adam Góral 50'), Łukasz Kukawka, Grzegorz Kulik (Damian Boroszko 62'), Radosław Rychter, Kamil Wroński, Damian Stolarów (Wojciech Kuzikowski 70')

Aktualne miejsce w tabeli: 2.

W Nogacie Malbork muszą zdawać sobie sprawę z tego, że mocno wątpliwe jest, aby Olimpia wypuściła prowadzenie w tabeli. Malborczykom nie przeszkadza to jednak w odnoszeniu spektakularnych zwycięstw. Gracze Nogatu postanowili tym razem zagrać na bardziej hokejowych zasadach i wbili swoim rywalom z Postolina aż 7 goli, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Co prawda Błyskawica jest czerwoną latarnią B klasy, jednak te gole same się nie strzeliły. W następnej kolejce Nogat czeka już nieco większe wyzwanie, ich rywalem będzie bowiem Bałtyk Sztutowo.

Jurand Lasowice Wielkie

Rozgrywki: B klasa

Mecz: Jurand Lasowice Wielkie - PSS Skra Kończewice 3:1 (Jabłoński P. 1', Szyszka D. 68' 81'; Ochmiński Michał 22')

Skład: Damian Szyszka, Przemysław Sidor, Marcin Brzezicki (Andrzej Szklarczyk 66'), Paweł Jabłoński, Łukasz Wójcik, Adrian Leszko (Kacper Wdowiak 58'), Daniel Kondys, Kamil Włodarczyk, Paweł Leszko, Adrian Szuprytowski, Robert Jagielski

Aktualne miejsce w tabeli: 8.

Zawodnicy Juranda mieli coś do udowodnienia. Tydzień temu dostali bolesne lanie od Czernina. Mecz przeciwko Skrze Kończewice był dobrą okazją do rehabilitacji. Zaczęło się szybko, bo już w 1. minucie. Gola zdobył Paweł Jabłoński. Po 20 minutach zdołał wyrównać Michał Ochmiński. Wszystko wyjaśniło się w drugiej połowie za sprawą Damiana Szyszki. Gracz Juranda dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i ustalił wynik spotkania na 3:1. Za tydzień Lasowice podejmą Real Myszewo, będzie więc świetna szansa do nadgonienia bezpośrednich rywali w ligowej tabeli.