Wydanie nr 336/2024, Niedziela 1.12.2024
imieniny: pokaż (8 imion)Eligia, Natalia, Platon, Edmund, Eligiusz, Blanka, Sobiesława, Gosława
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Czy Polsce grozi blackout?

  • Wydanie nr 336/2024
  • 11 grudnia 2021, 17:17
  • Czy Polsce grozi blackout?
  • Wiadomości
W poniedziałek Polska musiała „pożyczyć” energię od Niemiec, Litwy, Szwecji i Ukrainy. Media donoszą, że taka sytuacja może powtarzać się tej zimy wielokrotnie. Czy Polakom może grozić brak prądu?

W mikołajkowy poniedziałek nasz kraj musiał sięgnąć po awaryjny import energii aż od 4 sąsiadów. Wszystko po to, by utrzymać rezerwy mocy na bezpiecznym poziomie. Europejscy operatorzy podkreślają, że takie i podobne działania powinny w zasadzie wystarczyć, by zapobiec wyłączeniom obszarowym lub blackoutom.

Jednak eksperci biją na alarm i wskazują, że sprawa jest dość poważna, bowiem w ostatnim czasie mamy w Polsce rekordowe zapotrzebowanie na prąd i równocześnie mało słońca i wiatru. Do tego doszły „gigantyczne niedobory” w elektrowniach konwencjonalnych – w niektórych wystąpiły awarie, a w innych przeprowadzane są remonty. Czy zatem jesteśmy blisko blackoutu?

 

- Chodziło o utrzymanie rezerw. Udało się to zrobić dzięki skorzystaniu z pomocy zagranicznych elektrowni. Pozwalają nam na to międzynarodowe umowy, choć też trzeba sytuację z 6 grudnia nazwać wyjątkową” - czytamy na stronie businessinsider.com.pl. - „Niedobory pojawiały się również zeszłej zimy. Tylko nie na tak dużą skalę”.

 

Czy to oznacza, że Polacy mogą spać spokojnie? Jeszcze na dobre nie zaczęła się zima, a my już „pożyczamy” prąd od sąsiadów.

 

- „Wszystko zależy oczywiście od warunków pogodowych. Jeśli będą tej zimy duże mrozy i nie będzie zbyt dużo wiatrów, to problemów nie można wykluczyć” - czytamy na stronie businessinsider.com.pl.

 

Zatem przy bardzo niskich temperaturach i np. przy towarzyszących awariach, nie można wykluczyć, że polskie sieci będą miały zbyt mało mocy. Jednak eksperci wskazują, że w Polsce nie jest przewidywany blackout.

 

- Tak się określa jednak coś bardzo nagłego, co powoduje, że nagle wszystkim brakuje prądu. Brownout to co innego” - czytamy dalej na stronie. - „Tym mianem określa się sytuacje, gdy nagle trzeba ograniczyć dostawy prądu, np. do jakiegoś regionu”.

 

Jeżeli dojdzie do tego, że sytuacja będzie naprawdę trudna, wówczas firmy musiałyby po prostu ograniczyć pobór energii elektrycznej. A co z gospodarstwami domowymi? Eksperci nie przewidują, by te ucierpiały bezpośrednio. Z reguły to zakłady przemysłowe pobierają najwięcej energii i dlatego są najbardziej narażone na perturbacje. Zatem nie można wykluczyć, że przyjdzie taki moment, że niektóre firmy będą usiały ograniczyć produkcję. Podczas tegorocznej zimy taka sytuacja wydaje się bardzo realna.

Jak duże istnieje ryzyko i kto faktycznie może ucierpieć?

- „Nigdy nie można wykluczyć awarii związanych z np. ekstremalnymi warunkami pogodowymi, które mogą mieć miejsce zarówno latem, jak i zimą. Takie uszkodzenia infrastruktury na poziomie sieci przesyłowej lub dystrybucyjnej mogą prowadzić do przerw w dostawach energii elektrycznej” - wyjaśniają eksperci businessinsider.com.pl. - „By ograniczyć to ryzyko, pracę sieci przesyłowej planuje się w taki sposób, by było możliwe zasilenie odbiorców nawet w przypadku uszkodzenia któregoś jej elementu, np. linii”.

 

Czy Polsce grozi blackout?
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.