Wydanie nr 79/2024, Wtorek 19.03.2024
imieniny: pokaż (6 imion)Bogdan, Jan, Józef, Leoncjusz, Marceli, Marek
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Malbork. Dyrektor ŚDS nie wraca do pracy.

Malbork. Dyrektor ŚDS nie wraca do pracy. fot. Archiwum TvMalbork.pl
Dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy w Malborku decyzją prokuratora nie wróci do pracy, ponieważ zastosował wobec niej nowy środek zapobiegawczy.

 

Na początku stycznia tego roku została zatrzymana i osadzona tymczasowo w areszcie Dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocowego w Malborku. Początkowo na miesiąc, później okres ten przedłużono o kolejne trzy. Jednak dzięki skutecznemu odwołaniu obrońcy, kobieta areszt opuściła w marcu. Prokurator zarzuca jej m.in. przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej. W sierpniu dyrektor miała wrócić do pracy, jednak na drodze po raz kolejny stanął prokurator.

 

 

 

Prokurator Rejonowy w Malborku na początku sierpnia zastosował wobec kobiety nowy środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych jako Dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocowego w Malborku. Nakazał również powstrzymywanie się od działalności jako psycholog transportu i psycholog medycyny pracy.
- „Wobec podejrzanej, decyzją Sądu odwoławczego stosowane są wolnościowe środku zapobiegawcze w postaci dozoru Policji połączonego z zakazem opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego” - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Prokurator zastosował dodatkowo środek w postaci zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych. Nie określa się terminu jego stosowania. Decyzja dotycząca zastosowania tego środka jest nieprawomocna”.

Być może prawdopodobną przyczyną zastosowania takich środków zapobiegawczych może być podejrzenie, że Dyrektor ŚDS mogłaby mataczyć w śledztwie.

 

 

 

Kobiecie prokuratura zarzuca popełnienie dwóch czynów.

- „Przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej poprzez delegowanie w czasie pracy pracowników do czynności na swojej prywatnej posesji, użytkowanie pojazdu służbowego do celów prywatnych, przywłaszczenia mienia powierzonego, przekazanego przez UM dla potrzeb podopiecznych Domu wartości nie mniejszej niż 14 tysięcy złotych - czyn zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności” - informuje Grażyna Wawryniuk. - „Narażenia pracowników i podopiecznych na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez wykonywanie czynności służbowych mimo pozostawania w kwarantannie domowej w związku z kontaktem z osobami zarażonymi koronawirusem oraz niedopełnienie obowiązków służbowych w związku z nie wdrożeniem procedur związanych z ograniczeniem zagrożenia epidemiologicznego - czyn zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności”.

Rzecznik prasowy gdańskiej prokuratury podkreśla, że postępowanie w tej sprawie jest w dalszym ciągu kontynuowane, a materiał dowodowy nadal gromadzony.

 

Redakcja. Czekamy na Twoje informacje.
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (1)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Obciachjakh*j
Obciachjakh*j 02.09.2021, 18:51
KARMA