Zawody pod nazwą Otylia Swim Cup to znana marka w naszym kraju, która świadczy o jakości zawodów. W tych trudnych czasach zostały one przeprowadzone w ścisłym reżimie sanitarnym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami odbyły się bez udziału publiczności, a udział w nich wzięli zawodnicy w wieku od 8 do 15 lat zrzeszeni w klubach Polskiego Związku Pływackiego. Rywalizowali w sześciu kategoriach wiekowych na dystansach od 50 do 200 metrów w stylach dowolnym, klasycznym, motylkowym i grzbietowym. Na najlepszych czekały puchary i wyjątkowe medale, na których znalazła się uaktualniona, rysunkowa podobizna Otylii Jędrzejczak z maseczką na twarzy. Liczba uczestników, w porównaniu do wcześniejszych lat, została znacznie ograniczona. Malborscy pływacy brali już udział w tych zawodach w Łodzi kilka lat temu i z wielką przyjemnością wybrali się w liczbie 22 na kolejne, tym razem do Gdańska.
13 medali pływaków z Malborka.
Na zawodach nie zawiodła najlepsza obecnie pływaczka MAL WOPR, Nadia Walentynowicz, która zwyciężyła w obu swoich startach dorzucając do zdobyczy nowy, doskonały rekord życiowy na 100 m stylem dowolnym (1:00,56). Nadia zajęła też 3 lokatę w klasyfikacji generalnej. Tę samą lokatę wywalczyli - Jakub Grapentyn oraz w młodszej grupie, Kacper Patoka. Jakub, zajmując dwukrotnie w swoich konkurencjach miejsce drugie, podobnie jak Nadia, poprawił swój rekord życiowy na 100 m stylem dowolnym aż o ponad sekundę (58,45). Kacper także wywalczył dwa srebrne medale i mógł zapisać na koncie nową „życiówkę” na 50 m stylem dowolnym (34,33).
Srebrne medale do dorobku MAL WOPR dorzuciły piętnastolatki - Liliana Szpaczyńska i Klaudia Wolanin. Lila oczywiście w stylu klasycznym, zaś Klaudia w stylu dowolnym. Trzeci stopień podium z kolei przypadł w udziale Kamilowi Czarnocie, który wraca do formy po półtoramiesięcznej nieobecności na treningach z powodów zdrowotnych oraz Aleksandra Ziemińska i Zuzanna Suska, obie na dystansie 100 m stylem dowolnym. Ta ostatnia dorzuciła do swoich zdobyczy dwa nowe rekordy życiowe właśnie na 100 m stylem dowolnym, a także 50 m stylem motylkowym.
Cieszy dyspozycja najmłodszych pływaków MAL WOPR, których z pewnością zmobilizowała postać mistrzyni olimpijskiej i z powodzeniem walczyli o to, by odebrać medal z jej rąk. Ta sztuka, oprócz Kacprowi, udała się Janowi Pindlowi w wymagającej konkurencji 100 m stylem zmiennym i Barbarze Siwiak w debiucie na 50 m stylem motylkowym. Nie można jednak zapominać o nowym rekordzie życiowym na 50 m stylem dowolnym Olivii Sawickiej, udanych debiutach Kazimierza Zwolińskiego na dystansach 50 m stylami dowolnym i grzbietowym oraz czwartej lokacie Hani Rozalewicz na 50 m stylem motylkowym.
Pechowe czwarte miejsce.
Czwarte lokaty prześladowały w Gdańsku malborskich zawodników. Dwukrotnie te pechowe miejsca przypadły w udziale cichemu bohaterowi gdańskich zawodów, piętnastoletniemu Konradowi Patoce. Nasz pływak, który wykonuje ostatnio na treningach coraz solidniejszą pracę, mógł cieszyć się dwoma doskonałymi rekordami życiowymi na 100 m stylem dowolnym (1:00,70) oraz na 50 m stylem motylkowym (29,38) ale niestety i smucić z dwóch pechowych miejsc czwartych. Dwie doskonałe „życiówki” zaliczyli też Agata Kupińska (czwarta na 100 m stylem grzbietowym), Sławomir Szpaczyński (również czwarty na 50 m stylem motylkowym) oraz Nikola Zborowska, Cyprian Piróg i Igor Jastrzębski. Ta ostatnia trójka, dzięki swojemu wzmożonemu zaangażowaniu w pracę treningową „poobcinała” ze swoich dotychczasowych rekordów życiowych największą liczbę sekund. W jednym z kolei ze swoich startów rekord życiowy wywalczyli - Karolina Kwitnewska, Dawid Patoka i Antoni Rozalewicz. Z Gdańska, jak widać, żaden z naszych pływaków nie wrócił niezadowolony. Mimo trudnych warunków treningowych, malborczycy poprawiają swoje wyniki, wykazując się ogromną wolą walki i ambicją.
Informację i zdjęcia przekazała: Iwona Ciecholewska, MAL WOPR