Podczas dwóch dni zmagań zawodnicy rywalizowali na czterech dystansach: 1/8 IM, 1/4 IM, 1/2 IM oraz IM. Triathloniści rozpoczynali etapem pływackim w rzece Nogat, by następnie pokonać szybką trasę kolarską, przebiegającą przez malownicze tereny Żuław Wiślanych. Na koniec pokonywali etap biegowy poprowadzoną przez tereny wokół krzyżackiej twierdzy.
O świcie w niedzielę, 6 września br. wyścig rozpoczęli zawodnicy startujący w Mistrzostwach Polski na dystansie długim (IM), które już po raz drugi odbyły się w ramach Castle Triathlon Malbork. Były to zdecydowanie zawody bezprecedensowe, które zgromadziły na liście startowej najlepszych zawodników z Polski ścigających się na tym dystansie. W gronie faworytów do zwycięstwa nie był upatrywany przez wielu ekspertów Miłosz Sowiński. Jednak niedzielny wyścig pokazał całe piękno i nieprzewidywalność tej dyscypliny.
Długa droga do zwycięstwa.
Pierwszy z wody wyszedł Sebastian Najmowicz, tuż za nim Robert Wilkowiecki i Kacper Adam. Ta trójka wspólnie zmierzała do T1, a dopiero po chwili w strefie zmian pojawili się kolejno Marcin Ławicki i Miłosz Sowiński. Łukasz Kalaszczyński po pływaniu uplasował się na ósmej pozycji i już na starcie zawodów miał blisko 5 minut straty do prowadzącego. Pierwsza pętla trasy kolarskiej zweryfikowała sytuację w czołówce stawki, na prowadzeniu był już Marcin Ławicki, a zaraz za nim Miłosz Sowiński, którzy bardzo mocno pojechali pierwsze 45 km. Na trasie strasznie wiało, a zimne podmuchy doprowadziły do tego, że na drugiej pętli wyziębienie dopadło Roberta Wilkowieckiego, który tracił już ponad 10 minut to prowadzącego i postanowił się wycofać. Trudów etapu kolarskiego nie wytrzymał też Kacper Adam, który jechał na czwartej pozycji. Główna walka na tym etapie rozgrywała się między Marcinem Ławickim a Miłoszem Sowińskim, który po 3 okrążeniu zaczął systematycznie budować przewagę, by mieć już blisko 5 minut zapasu nad Ławickim wybiegając z T2.
Znakomicie dysponowany tego dnia Miłosz Sowiński biegł jak natchniony i wiadomo było, że ciężko będzie mu zagrozić. Na drugim miejscu biegł Marcin Ławicki, trzeci był Sebastian Najmowicz. Heroiczną walkę z rywalami, ale również z samym sobą stoczył jednak Łukasz Kalaszczyński, który był czwarty po rowerze. Jego niesamowity bieg i odrabianie kolejnych minut sprawiły, że wyprzedził Ławickiego i Najmowicza. Na ostatnim okrążeniu Miłosz Sowiński jeszcze przyspieszył i w pięknym stylu wbiegł na metę zdobywając tytuł Mistrza Polski i ustanawiając rekord Polski na dystansie IM – 08:04:48. Łukasz Kalaszczyński z czasem 08:11:56 był drugi, poprawiając swój zeszłoroczny czas o blisko 10 minut. Trzecie miejsce należało do Sebastiana Najmowicza - 08:18:17.
Jest moc!
Mistrzynią Polski na dystansie długim została bezkonkurencyjna tego dnia Ewa Bugdoł z czasem 09:47:03, poprawiając wyniki Mistrzyni Polski z 2019 roku – Anny Peterek o blisko 20 minut. Druga na mecie z czasem 10:35:08 była Aleksandra Krawczyk. Trzecia na podium była Julita Tomaszewska, która ukończyła dystans w czasie 10:48:31.
Bezkonkurencyjni w „połówce”.
Rozgrywany tego samego dnia dystans 1/2 IM praktycznie od początku przebiegał pod dyktando zeszłorocznego zwycięzcy popularnej „połówki”, Tomasza Marcinka. Po pływaniu tuż za Marcinkiem uplasował się Dawid Goryński. Jednak już po pierwszej pętli kolarskiej prowadził Tomasz Marcinek, który systematycznie powiększał przewagę na etapie biegowym, zwyciężając po raz kolejny w Malborku z czasem 03:55:00, lepszym o blisko 3 minuty od zeszłorocznego. Drugi na mecie z czasem 04:02:59 był Jakub Woźniak, a trzecie miejsce wywalczył Andrii Kuzminskyi, który dotarł po 04:05:18. Zmagania wśród pań na „połówce” w Malborku ponownie wygrała Anna Halska z czasem 04:48:33. Druga z czasem 04:50:34 była Małgorzata Szczęsna, a trzecie miejsce na podium wywalczyła Małgorzata Kącka - 04:51:32. Wyścig sztafet na dystansie IM wygrała ekipa w składzie Tomasz Kowalski, Radek Pawłowski, Paweł Targoni z czasem 08:29:08. Na 1/2 IM wygrała drużyna w składzie Krzysztof Suchorz, Wiktor Suchorz, Marek Grodzki z czasem 04:15:18.
„Ćwiartki” i „ósemki”.
W sobotę, 5 września br. w Malborku rywalizowali zawodnicy na dystansach 1/4 IM oraz 1/8 IM. Najlepszy na dystansie 1/4 IM okazał się Igor Siódmiak z czasem 01:53:04, drugi na podium był Robert Czysz – 01:56:43, a trzeci na mecie zameldował się Patryk Gąsior - 02:05:27. Najlepszą kobietą na „ćwiartce” była Natalia Rypel z czasem 02:12:35, druga była Karolina Jahnz – 02:19:47, a trzecie miejsce wywalczyła Ola Korulczyk - 02:20:53. Rywalizację sztafet wygrała ekipa w składzie Wojciech Hermelin, Jakub Natkaniec, Grzegorz Kielin z czasem 02:06:29.
Na dystansie 1/8 IM wśród panów triumfował Mateusz Głuszkowski z czasem 01:01:20, drugie miejsce zajął Łukasz Krieger - 01:02:44, a trzecie Dawid Mielke - 01:03:12. Najlepszą kobietą okazała się Małgorzata Wąsik z czasem 01:11:32, jako druga linię mety przekroczyła Karolina Zamarripa - 01:12:31, a trzecia Angelika Kowalska - 01:13:02. Zwyciężyła drużyna w składzie Mateusz Wróbel, Aleksandra Wróbel i Michał Nagow z czasem 01:12:16.
Informacja prasowa organizatora