Powiat sztumski. Śmierć w prasie.

fot. Fb OSP Postolin

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałkowe przedpołudnie w miejscowości Mirowice w powiecie sztumskim. Podczas wykonywania prac rolniczych 28-letni mężczyzna prawdopodobnie został wciągnięty przez prasę hydrauliczną, która następnie stanęła w płomieniach. Mężczyzna zginął na miejscu.

W poniedziałek, 10 sierpnia br. o godzinie 11.25 jednostki OSP Postolin i Mikołajki Pomorskie oraz JRG Sztum zostały zadysponowane do pożaru prasy rolniczej w miejscowości Mirowice w powiecie sztumskim. Ze wstępnych informacji, jakie otrzymaliśmy od st. sierż. Pawła Łyko, oficera prasowego KPP Sztum wynika, że 28-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu sztumskiego, podczas wykonywania prac rolniczych przy obsłudze prasy hydraulicznej do zbioru słomy mógł prawdopodobnie zostać przez nią wciągnięty. Maszyna zapaliła się. 28-latek poniósł śmierć na miejscu. W zdarzeniu poszkodowana została jeszcze jedna osoba, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury.

Zdjęcia: Fb OSP Postolin

Redakcja. Czekamy na Twoje informacje.

Przejdź do komentarzy

Komentarze (4)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

	Raf. 10.08.2020, 22:16 Brak słów.znałem go.tragedia dla rodzin
	Kierowca tira 10.08.2020, 19:58 ogólnie wyrazy współczucia dla całej rodziny bo to tragedia. Nieszczęśliwy wypadek az ciarki przechodzą a widzieć to bym nie chciał takiego czegoś na własne oczy widziałem wiele różnych innych sytuacji gdzie chwila nieuwagi lub brak doświadczenia mogly zamienić się w tragedni, ale na całe szczęście udało się szybko wyłączyć maszyny i skończyło się tylko złamaniem kończyn. A za taki artykuł redaktorowi należy się nobel
	Kierowca maszyny tzw. TIRA 10.08.2020, 19:51 Na maszynach rolniczych to się nie znam, ale na mojej maszynie to się znam bardzo dobrze i juz ponad milion km mam przejechane. Tej słomy to moja maszyna by 45 ton pociągnęła do Zakopanego 130km/h non stop na magnesie auto ze sloma by ważyło 60 ton. Łamiąc przepisy wiem ze jest to możliwe ale czytając ten artykuł wydaje mi się ze ta prasa to jakaś ingerencja osób trzecich. Niech prokurator dobrze sprawdzi czy tam ktos do tej prasy jakies łapy nie zamontował i ewentualnie jaki zasieg ma ta lapa ze chwycila człowieka i go tam wciągnęła. Odbierając mu życie. Gasząc swiatelko
	Rolnik 10.08.2020, 19:44 Straszna tragedia. Wyrazy współczucia rodzinie.