W roku 2017 w Polsce od obowiązku szczepień uchyliło się 30,1 tys. osób. To 30 – procentowy wzrost w stosunku do roku 2016. Najwyższy wskaźnik odmów szczepień odnotowany został w województwie pomorskim i wyniósł 8,3 (liczba odmów na 1000 osób).
Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej do 30 września 2018 r. nie zaszczepionych zostało 4764 dzieci.
Zdaniem NIK istnieje obawa, że rodzice przestają szczepić swoje dzieci pod wpływem ruchów antyszczepionkowych, a choroby typu odra czy polio stanowią realne zagrożenie epidemiologiczne na Pomorzu.
Po co szczepić, skoro zakaźne choroby nie występują?
Wielu przeciwników szczepień argumentuje brak powodu zaszczepienia się w ten sposób, że wiele zakaźnych chorób obecnie nie występuje. Uważają szczepionki za mało skuteczne, które dają niepożądane odczyny. Inni po prostu nie ufają lekarzom lub nie otrzymali wystarczających wyjaśnień co do potrzeby szczepienia.
A prawda jest taka, że choroby te nie występują dzięki zbiorowej odpowiedzialności, czyli ochronie nieuodpornionych osób na skutek zaszczepienia wysokiego odsetka danej populacji.
Oczywiście ten stan rzeczy ulega z roku na rok zmianie, ponieważ według danych Państwowego Zakładu Higieny przypadki odry w Polsce drastycznie wzrosły. W roku 2010 było ich tylko 13, a w roku 2017 już 63. Rok później odnotowano aż 335 zachorowań na tę chorobę.
Tempo rozprzestrzeniania się się odry jest wysoce niepokojące, bowiem do maja 2019 roku tylko na Mazowszu i Górnym Śląsku zachorowało 500 osób. Wirus ten rozprzestrzenia się drogą kropelkowo – powietrzną. Narażone są najczęściej nieszczepione osoby oraz te, które nie chorowały na odrę. Odra nadal pozostaje najczęstszą przyczyną śmierci dzieci, głównie do 5 roku życia. Większość z nich umiera na zapalenie płuc związane z odrą.
Egzekucja administracyjna ostatecznością?
Mimo niepokojących danych o wzroście występowania i zachorowań na zapomniane już choroby zakaźne, wielu rodziców nadal odmawia zaszczepienia swoich dzieci.
Jeżeli rodzice nie zrealizują obowiązkowych szczepień ochronnych, wówczas otrzymują wezwanie do dobrowolnego wykonania tych szczepień. W wezwaniu sanepid informuje rodziców na temat korzyści płynących ze szczepień, możliwych niepożądanych poszczepiennych odczynów oraz prawnych konsekwencji w przypadku dalszej odmowy szczepień.
Jeżeli to nie poskutkuje, wówczas rodzice otrzymują ponaglenie i w ciągu 7 dni mają obowiązek zaszczepić dziecko. W przypadku, gdy rodzice nadal nie wywiążą się z konieczności doprowadzenia dziecka na szczepienie ochronne, wówczas wdrożone zostaje postępowanie egzekucyjne. Ma ono na celu przede wszystkim wyegzekwowanie obowiązku wykonania szczepienia. Oprócz tego może zostać podjęta decyzja o ukaraniu rodziców nagminnie uchylających się od szczepień finansową karą.
Jednak jest to ostateczność. Wysokość grzywny może wynieść od 500 zł do aż 10 tys. zł. Kwoty te są uznaniowe i każdorazowo należy je uzasadnić.
Naczelny Sąd Administracyjny jasno stwierdza, że „obowiązek poddania dziecka szczepieniu ochronnemu wynika wprost z przepisów prawa i można go egzekwować administracyjnie”.
A co państwo sądzicie na ten temat? Czekamy na opinie i komentarze w tej sprawie.
Tylko nikt nie wspomniał o tym ,że UPA przyjechali na zarobek i to w 90% oni chorowali.
A ty człowieku masz pojęcie o Upa?