Wielu mieszkańców Malborka jest zbulwersowanych funkcjonowaniem Terenowego Punktu Paszportowego usytuowanego w budynku starostwa. Jedna z osób w ten sposób to opisała: „mam dosyć swojej bitwy o paszport. Biuro paszportowe po godzinach pracy (po 14.45 – przyp. red.) otwarte jest tylko w środy, tłumy ludzi czekających na odbiór, niejednokrotnie czekając po 2 godziny przed wejściem słyszą, że czas pracy urzędnika już minął”. Jak dodaje, wniosek udało się jej złożyć dopiero po 3 tygodniach. Po miesiącu, gdy chciała odebrać upragniony paszport okazało się, że punkt jest zamknięty i trzeba czekać lub pojechać po jego odbiór do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.

„Uważam, że to skandal, że w sezonie urlopowym nie ma żadnego zastępstwa, możliwości odebrania lub złożenia wniosku” - dodaje.

Nie tylko Malbork boryka się z problemem.

Ten kto składał wniosek o paszport w Gdańsku wie, że trzeba uzbroić się nie tylko w cierpliwość, ale również w kanapki i wodę. Żart, wystarczy cierpliwość i sporo wolnego czasu, bowiem średnio od dwóch do czterech godzin zajmuje cały proces, gdy w końcu z uczuciem zwycięstwa opuszczamy budynek gdańskiego urzędu. Ktoś słusznie zauważył, że w tym przypadku trzeba wziąć cały dzień wolny, żeby załatwić tę sprawę.

Terenowe Punkty Paszportowe w Tczewie i Lęborku nieczynne do odwołania są od 13 czerwca tego roku, a punkt w Bytowie od 13 maja br.

W związku z czasową nieobecnością pracownika w sezonie wakacyjnym okresowo nieczynne będą punkty w Starogardzie Gdańskim, Kartuzach, Chojnicach oraz Malborku.

Na czas nieobecności pracownika nie ma zastępstwa.

Zwróciliśmy się do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego w okresie największego zapotrzebowania na paszporty nie ma zastępstwa na czas nieobecności pracownika Terenowego Punktu Paszportowego w Malborku.

W odpowiedzi Biuro Prasowe PUW w Gdańsku napisało, że tylko w przypadku długotrwałej nieobecności pracownika będzie uruchomiona procedura naboru na zastępstwo. TPP w Malborku nieczynny był tylko przez tydzień, od 25 czerwca do 1 lipca br., a zatem nie trwało to długo w mniemaniu urzędu.

Na stronie PUW w Gdańsku możemy przeczytać informację, że w dniu 22 lipca, w dniach od 1 do 9 sierpnia, 16 sierpnia oraz od 23 sierpnia do 6 września br. TPP w Malborku również będzie nieczynny z powodu nieobecności pracownika.

Tyle albo aż tyle w tym temacie. Wszystkim, którzy myślą o złożeniu wniosku paszportowego w najbliższym czasie proponujemy kupno ciekawej książki, by w oczekiwaniu na swoją kolej w Oddziale Paszportów w Gdańsku czas upłynął im w miłej atmosferze.

Z jednej strony warto się zastanowić, czy gorsze jest czekanie w kolejce w Malborku czy w Gdańsku? A może to wina systemu? Gdyby w Malborku wprowadzić system numerowania, może rozluźniłoby to niekończące się kolejki przed drzwiami punktu paszportowego?

Co sądzicie na ten temat? Podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami.