Informacje o nieprzytomnej 50-latce leżącej w pobliżu targowiska miejskiego w Braniewie, policjanci otrzymali 16 maja. Około 7.00 rano dyżurnego policji zaalarmowała zaniepokojona kobieta. 
 

- Na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy. Policjanci udzielili pomocy 50-latce, a następnie wezwali pogotowie - informuje sierż.szt. Jolanta Sorkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.

Kilkadziesiąt metrów dalej funkcjonariusze znaleźli ciało mężczyzny. 

Jak ustalili śledczy do tragedii doszło dzień wcześniej w godzinach wieczornych. Sprawcy brutalnie pobili 50-letnią kobietę i 60-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie uderzony kamieniem lub kawałkiem betonu. W wyniku odniesionych obrażeń 60-latek zmarł na miejscu. Pobitą, nieprzytomną kobietę znaleziono następnego dnia rano. 50-latka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala w Elblągu. 

W toku podjętych czynności kryminalni wytypowali osoby, które mogły mieć związek z tragicznymi wydarzeniami. Na początku tygodnia mundurowi zatrzymali dwóch nastolatków. 13 i 15-latek przyznali się do winy. Ze względu na wiek sprawców sprawa trafiła do Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Braniewie. W środę, 23 maja sąd zdecydował o czasowym umieszczeniu 13 i 15-latka w schronisku dla nieletnich. 

- Nieletni się przyznali, wyjaśnili przed sądem najogólniej ujmując okoliczności tego zdarzenia. Sąd stosując wobec nich ten środek tymczasowy nie mógł mieć najmniejszych wątpliwości co do tego, że są oni sprawcami tych czynów karalnych - mówi Rajmund Kobiela z Prokuratury Rejonowej w Braniewie.

Dawid R. i Michał Z. mogą zostać umieszczeni w zakładzie wychowawczym lub poprawczym. Sąd może także przekazać sprawę prokuraturze, wówczas 15-latek będzie odpowiadał za swój czyn jak osoba dorosła.