Wydanie nr 329/2024, Niedziela 24.11.2024
imieniny: pokaż (13 imiona)Dobrosław, Pęcisław, Gerard, Emilia, Flora, Franciszek, Protazy, Jan, Biruta, Jaśmina, Felicjana, Felicjanna, Agnieszka
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Sztum: Protest lekarzy SOR. Strony porozumiały się. Nowe umowy są finalizowane - 23.02.2018

Sztum: Protest lekarzy SOR. Strony porozumiały się. Nowe umowy są finalizowane… fot. W. Mocny
Niedawno informowaliśmy o tym, że część z osiemnastu lekarzy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy szpitalu w Sztumie złożyła wypowiedzenia. Na drugi dzień po naszej publikacji Radio Gdańsk podało, że była to ponad połowa kadry oddziału, która doszła do porozumienia z zarządem placówki.

Dyrekcja szpitala obecnie uspakaja, informując że w wyniku negocjacji wypracowano porozumienia z wszystkimi lekarzami, którzy formalnie złożyli wypowiedzenia.

 

- Prowadzimy rozmowy z ordynatorem oddziału i lekarzami SOR- mówi dyr. Marzanna Kaczanowską, dyrektor Szpitala Polskiego w Sztumie. Doszliśmy do porozumienia ustnego. Finalizujemy kwestie formalne.

 

Czy w całej sprawie chodziło o podział obowiązków; zbyt wielu pacjentów trafiających na SOR, którym ciężko pomoc przy tak zorganizowanych dyżurach? A może o odpowiedzialność za zbyt dużą liczbę pacjentów, zwłaszcza z oddziałów rehabilitacyjnego czy kardiologicznego?

 

- Do Narodowego Funduszu Zdrowia złożyliśmy deklarację, że na SOR będzie pracował jeden lekarz. Obecnie zapewniamy dwóch lekarzy i chcemy to utrzymać – uzupełnia dyr. M. Kaczanowska. - Ponadto pracują tam pielęgniarki, ratownicy oraz personel pomocniczy. Na pewno SOR przyjmuje teraz więcej pacjentów, bo nie wszyscy trafiają tam w stanie nagłego zagrożenia życia .Na tego typu oddziałach obowiązują zasady podziału pacjentów na cztery grupy w zależności od ciężkości schorzenia. Czas oczekiwania na zaopatrzenie jest również uzależniony od liczby pacjentów, czasu uzyskania wyników badań laboratoryjnych, diagnostycznych i konsultacji. Pacjenci którzy zgłaszają się z lekkim schorzeniem czasami muszą poczekać dłużej, bo najpierw należy ratować pacjentów, których życie jest zagrożone.

 

Ostatecznie stanęło na tym, iż dyżurujący w SOR będą pracować na takich samych warunkach jak dotychczas. Nie zmieni się też liczba dyżurów.

 

redakcja_
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze (4)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
pacjent
pacjent 28.02.2018, 21:36
SOR to nie tylko pomaganie pacjentom, ale tez masa papierologii dla NFZ. Warto pamiętać o tym krytykując prace lekarzy.
onio
onio 26.02.2018, 11:46
to ile dostali na godzinę 100 czy 120?
mieszko
mieszko 24.02.2018, 14:25
jestem tego samego zdania
Potencjalny pacjent
Potencjalny pacjent 23.02.2018, 15:34
Siedziałem tam z kimś z rodziny ponad 8 godzin by w końcu zabrać pacjenta do domu, w tym czasie nie było żadnego przypadku zagrożenia życia, personel sobie miło gawędził, czas mijał, kaska za dyżur leci :) Może jest tu jakaś metoda, jak by szybko załatwiali to by ktoś pomyślał że nie pracują bo ludzi nie ma a tak zawsze ktoś siedzi i czeka więc praca wre. A jak się będzie dyrekcja czepić to zawsze można zagrozić odejściem :).