Ludzie z żelaza na Enea Ironman 70.3 Gdynia
Od 4 do 6 sierpnia br. odbyło się jedno z największych wydarzeń triathlonowych w Polsce, Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. Jest to globalny cykl imprez obecny w ponad 30 krajach na 5 kontynentach. Aktualnie pod szyldem IRONMAN organizowanych jest ponad 130 imprez na całym świecie. Kolebką IRONMAN'a są Hawaje. To właśnie w tym miejscu, od 1978 roku organizowane są Mistrzostwa Świata na Big Island, najbardziej prestiżowe zawody triathlonowe na świecie, które są celem i marzeniem niemal każdego, kto uprawia tę dyscyplinę sportu.
6 sierpnia na dystansie IRONMAN 70.3 (1,9 km pływanie - 90 km rower - 21,1 km bieg) wystartował reprezentant Klubu Biegacza Grupa Malbork - Ryszard Huzar, Tego dnia od godz. 8.00 na trasie half-Ironmana rywalizację rozpoczęło przeszło 2,2 tys. zawodników i zawodniczek. Start i meta, podobnie, jak w ubiegłych latach, umiejscowiona została na Skwerze Kościuszki.
Organizatorzy ustawili tam również trybuny dla kibiców. Na całej trasie tych emocjonujących zawodów, "ludzi z żelaza" wspierał kilkutysięczny tłum. Najszybsi z tym morderczym wyzwaniem uporali się czasie poniżej czterech godzin, Ryszard ukończył zawody i przekroczył metę z czasem: 06:19:23, zajmując 1633 miejsce OPEN, 176 w kat. M-45
Dodatkową atrakcją tych zawodów był pojedynek między Pawłem i Robertem Korzeniowskim. Złoty medalista mistrzostw świata w pływaniu zmierzył się z czterokrotnym zdobywcą krążka w tym samym kolorze w chodzie sportowym podczas igrzysk olimpijskich.
Przy okazji tego zakładu, reklamowanego jako pojedynek mistrzów sportu, zbierano są pieniądze na cele charytatywne. Paweł Korzeniowski wspierał głodujące dzieci w Sudanie Południowym. Z kolei Robert Korzeniowski pomagał maluchom w ogarniętej wojną Syrii.
Ultra wyczyn ultra biegaczy na ultra zawodach w Starych Jabłonkach
12 sierpnia w Starych Jabłonkach nieopodal Ostródy odbyła się druga edycja biegu "Ultra Mazury", w którym udział wzięli zawodnicy Grupy Malbork. Miejscowość, która gościła ultramaratończyków, leży w krainie Wielkich Jezior Mazurskich, nad Jeziorem Szeląg Mały, około 10 km od Ostródy. Jej historia sięga roku 1584, a od ponad 100 lat jest doceniana przez turystów. Ponoć podczas pieszych wędrówek natknąć się można tutaj na świstaki, jelenie, bobry, kormorany czy orły bieliki. Mają tutaj co robić zarówno kajakarze, wioślarze czy żeglarze, jak i rowerzyści oraz siatkarze plażowi. Teraz przyszedł czas na biegaczy.
Zawodnicy mieli do wyboru trzy dystanse: 100km+ (U100), 70km+ (U70), oraz 10km+ (U10) zaplanowano również biegi towarzyszący dla dzieci i młodzieży. Na starcie U70 zameldowało się dwóch zawodników Grupy Malbork: Adam Remlajn oraz Maciej Frankiewicz. Dla Adama był to oficjalny debiut w biegach ultra, zaś dla Macieja sprawdzian formy i sprzętu przed wrześniowym biegiem na 100km w III Ultramaraton Kaszubska Poniewierka.
W sobotę rano, punktualnie o godzinie 6:00, ponad 100 zawodników U70 wystartowało z plaży przy hotelu Anders. Trzy godziny wcześniej na trasę wyruszyli zawodnicy z dystansu U100. Pogoda dopisała, mimo nocnej nawałnicy, tej samej, która spustoszyła Pomorze.
Tu na Mazurach nie dokonała zniszczeń, jedynie błyskało i trochę powiało. Pochmurna aura i przelotne opady deszczy w ciągu dnia sprzyjały biegaczom. Po upale z dnia poprzedniego też ślad zaginął, co było dużym plusem. Upały zdecydowanie nie sprzyjają bieganiu, szczególnie na tak długich dystansach.
Przy dystansie U70 suma przewyższeń to 1150m podbiegów i tyle samo zbiegów na piaszczystych leśnych szlakach, szutrowych drogach i ścieżkach wytyczonych wśród drzew i krzaków. Dodatkowo limity na punktach kontrolnych i tylko 12 godzin na ukończenie całości. Dla utrudnienia na całej trasie U70 zaplanowano tylko 5 „bufetów” z wodą, izotonikami i lekkimi posiłkami regeneracyjnymi. Całość wyposażenia potrzebnego do ukończenia biegu zawodnik musiał mieć przy sobie. Tym właśnie różnią się biegi Ultra od innych biegów, że zawodnik musi być samowystarczalny i poza nielicznymi punktami kontrolnymi sam zadbać o pożywienie i nawodnienie. Czasami odległości pomiędzy punktami sięgają 15-20 km.
Zawodnicy Grupy Malbork doskonale poradzili sobie z trudnościami na trasie i dotarli na metę w regulaminowym czasie. Maciej Frankiewicz zameldował się na mecie z czasem netto 08:07:59 kończąc zawody na 29 miejscu, Adam Remlajn zadebiutował z czasem 11:05:32 i był 93. Trzeba przyznać, że Adam dodatkowo do regulaminowych 70 kilometrów dobiegał jeszcze 4, bo kilkakrotnie zgubił się na trasie. Takie to uroki Ultra w lesie.
Świetne wyniki podczas XXIII Energa Maratonu Solidarności
Ponad 1000 zawodników zmierzyło się 15 sierpnia br. z królewskim dystansem podczas XXIII ENERGA Maraton Solidarności. Trasa biegu była dokładnie taka sama jak w ubiegłym roku. Start odbył się w Gdyni, przy Pomniku Poległych Stoczniowców 1970, natomiast metę usytuowano na starówce nieopodal Fontanny Neptuna. Po drodze biegacze minęli ulicę Świętojańska i Skwer Kościuszki w Gdyni i wyruszyli główną arterią w kierunku Gdańska przez Sopot, mijając dziesiątki zabytków oraz ważnych trójmiejskich obiektów.
W Polsce największe biegi maratońskie najczęściej rozgrywane są wiosną i jesienią. To wtedy zawodów na tym dystansie jest najwięcej. Jednak bieg organizowany w Trójmieście od 1995 roku przez NSZZ "Solidarność", tradycyjnie odbywa się 15 sierpnia, gdyż nawiązuje do strajków sierpniowych 1980 roku. Główna idea maratonu to uczczenie pamięć kurierów, którzy w trakcie sierpniowych wydarzeń przenosili ulotki i bibułę między strajkującymi zakładami pracy w Trójmieście.
Maraton Solidarności od lat przyciąga zawodników z wielu krajów. W tym roku na trasie zjawili się przedstawiciele takich państw jak: Niemcy, Wielka Brytania, Szwecja, Łotwa, Ukraina, USA, Norwegia, Litwa, Szwajcaria, Hongkong, Węgry, Rosja, Austria, Belgia, Hiszpania, Irlandia, Białoruś, Włochy, Francja czy Australia. Byli również zawodnicy z Afryki, którzy wygrali rywalizację. Ponad tysiąc biegaczy wspierało aż 18 pacemakerów a wśród nich nasz kolega Łukasz Godlewski. "Zające" pilnowały tempa wszystkim tym, którzy maraton planowali ukończyć w określonym przedziale czasowym. Łukasz prowadził grupę na 03:15:00
Grupę Malbork w XXIII Maratonie Solidarności reprezentowało dwóch zawodników. Radosław Meryk oraz Krzysztof Barnaś. Trzeba przyznać, że warunki do biegania były ekstremalne. Wysoka temperatura w Trójmieście dala się we znaki wszystkim zawodnikom. Bieganie latem po rozgrzanym asfalcie, kiedy z nieba leje się żar słoneczny, nie ma jakiejkolwiek osłony, choćby kawałka cienia, jest nie lada wyzwaniem. Dystans ponad 42 kilometrów może pokonać nawet najbardziej zaprawionego w boju zawodnika. Niedogodności związane z pogodą rekompensuje doping kibiców oraz ciekawa trasa, na jakiej odbywają się zawody. Szczególnie finisz na starówce i meta nieopodal fontanny Neptuna daje zawodnikom spory przypływ adrenaliny. Zarówno Krzysztof jak i Radosław ukończyli zawody w doskonałej formie, osiągając rewelacyjne wyniki. Na metę wbiegli w następującej kolejności:
#1 Barnaś Krzysztof Czas netto: 03:34:02 OPEN - 121, M - 112, kat. M30: 39
#2 Radosław Meryk Czas netto: 04:16:00OPEN - 410, M - 366, kat. M40: 128
UWAGA! Przypominamy również o trwających zapisach na bieg i marsz Nordic Walking „PARKOWA 5” Z GRUPĄ MALBORK. Zawody odbędą się 17 września br., Centrum Aktywnego Wypoczynku ul. Parkowa 3 w Malborku. Bieg na dystansie 10 km, marsz Nordic Walking 5,7 km. Od 1 sierpnia trwają również zapisy najmłodszych do biegów dzieci i młodzieży. Niższa opłata startowa obowiązuje tylko do końca sierpnia. Zapraszamy do aktywnego uczestnictwa w zawodach oraz kibicowania! - Grupa Malbork
Info i zdjęcia: Grupa Malbork / 82-200.pl