Wydanie nr 37/2025, Czwartek 6.02.2025
imieniny: pokaż (6 imion)Dorota, Leon, Paweł, Leona, Amanda, Zdziewit
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Powrót do Miłoradza. Odyseja żuławska – wyjątkowa powieść pisarki z Powiśla.

  • 8 listopada 2024, godz. 17:46
  • ilość zdjęć: 28
Mimo, że pisze książki i spotyka się ze swoimi czytelnikami od 5. lat, Sylwia Kubik – pisarka z Powiśla na spotkaniu autorskim w Malborku była po raz pierwszy. W końcu – jak podkreślali uczestnicy spotkania, które odbyło się w gościnnych progach Muzeum Miasta Malborka.

Zadebiutowała w 2019 roku powieścią „Pod naszym niebem” i od tego czasu nie zwalnia tempa. Do tej pory zdążyła napisać dwie bajki oraz 24. powieści obyczajowe i z historycznym tłem. Fabuła każdej z nich osadzona jest na pięknych terenach Powiśla i Żuław, czyli skąd sama autorka pochodzi. I, jak sama podkreśla, są to tereny nie tylko piękne, ale niezwykle ciekawe historycznie. Od samego początku wiedziała, że właśnie o tych regionach będzie pisała.
- „Nie wyobrażam sobie nie pisać o miejscu, które kocham” - podkreślała w rozmowie z nami Sylwia Kubik. - „To są miejsca, które mnie stworzyły. I jak tego nie promować?”
Z wykształcenia polonistka. Jeszcze kilka miesięcy czynna zawodowo, teraz całkowicie oddana swojej pasji przenoszenia na papier wyjątkowych historii naszego regionu.
W czwartek, 7 listopada w Muzeum Miasta Malborka Sylwia Kubik spotkała się z mieszkańcami nie tylko naszego miasta, ale również okolic, by zaprezentować i zachęcić do lektury najnowszej powieści, której fabuła osadzona jest w Miłoradzu.
„Powrót do Miłoradza” jest drugą częścią po „Ucieczce z Mielenz” Odysei żuławskiej, opowiadająca o losach mieszkańców podczas wojennej zawieruchy. Zdaniem autorki, każdy, kto mieszka obecnie na tych terenach (niegdyś należących do Prus Wschodnich), powinien sięgnąć po tę lekturę. Choćby po to, by dowiedzieć się jak wyglądało tu życie przed, w czasie II wojny światowej i tuż po niej, gdy stały się Ziemia Odzyskaną, polską. Co działo się z ówczesnymi mieszkańcami – Niemcami, którzy musieli swoje dotychczasowe życie zostawić za sobą i uciekać.
- „Jest to „ubrane” w powieść obyczajową, więc jest to forma miła, przyjemna i ciekawa. Łatwiej to czytać, niż podręcznik historyczny, a można się dowiedzieć się naprawdę wiele” - zachęca do lektury Sylwia Kubik.
Spotkanie poprowadził dyrektor Muzeum Miasta Malborka, Tomasz Agejczyk, który wspomniał – ku uciesze autorki - że takie powieści mogłyby z powodzeniem znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.
Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, przeplatanej wyjątkowymi historiami. Każdy z uczestników wyszedł ze spotkania z autografem pisarki, wspólnym zdjęciem i niesamowicie pozytywnymi wrażeniami.
Nie pozostaje nam nic innego, jak zachęcić do obejrzenia materiału wideo z tego wydarzenia i sięgnięcia po ciekawą lekturę, która umili czas w te jesienne, długie wieczory.
Tagi

Powiązane artykuły