Polski Cukier Pomezania Malbork nie zwalnia tempa. W drugiej kolejce I ligi piłki ręcznej, pewnie pokonała Kar-Do Spójnię Gdynia 35:29, wygrywając po pierwszej połowie, aż 18:9. Do bohaterów spotkania należy zaliczyć przede wszystkim środkowych malborskiego zespołu: Grzegorza Perwenisa i Michała Potocznego.

Spotkanie w pierwszych 22. minutach wyglądało na bardzo wyrównane. Oba zespoły dodatkowo dobrze spisywały się w obronie, przez co padało mało bramek. Malborscy szczypiorniści nie potrafili odskoczyć do rywala na więcej niż 2 punkty. Na ostatnie 8. minut, zawodnicy Kar-Do Spójni, opadli nieco z sił i zaczęli popełniać kardynalne błędy, co skrzętnie wykorzystywali zawodnicy Pomezanii. W ciągu kilku minut wyrobili ogromną 7 punktową przewagę, po to, aby przed końcową syreną, zdobyć jeszcze dwie bramki, dzięki czemu na swoim koncie mieli dokładnie dwa razy więcej punktów, niż goście. 

W drugiej połowie ponownie zawitało "wyrównanie". Oba zespoły traciły i zdobywały punkty, ale ostatecznie to goście wygrali tę część spotkania 17:20. Swojego niezadowolenia nie krył Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru: "Jestem zły, mówiąc wprost. Nie możemy tracić dwudziestu bramek w jednej połowie spotkania!". Być może, przewaga gdyńskiego zespołu, wynikała także z tego, że na parkiecie pokazali się także rezerwowi zawodnicy Pomezanii, w tym Marcin Górski, lewy skrzydłowy, który zdobył dwie bramki. Swoje debiuty ligowe zaliczyli Damian Dobosz i Bartosz Grzymski, ten pierwszy zdobył także swoją pierwszą ligową bramkę.

Całą chwałę za wygrane spotkanie, zagarnęli swoimi występami dwaj środkowi: Grzegorz Perwenis i Michał Potoczny. Razem zdobyli 13 bramek, mimo tego, że Michał zagrał tylko drugą połowę meczu. Oboje rozgrywali prawie bezbłędnie swoje akcje, otwierając niejednokrotnie drogę do bramki dla Marka Boneczko (8 bramek). 

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 35:29 (18:9) co na tle ubiegłotygodniowego remisu Kar-Do Spójnii z Wójcikiem Elbląg, wydaje się bardzo dobrym wynikiem. Miejmy nadzieję, że malborczycy nie zwolnią tempa w Poznaniu.

Polski Cukier Pomezania Malbork - Kar-Do Spójnia Gdynia 35:29 (18:9)