Wydanie nr 88/2024, Czwartek 28.03.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Aleksander, Doroteusz, Guntram, Renata, Ingbert, Joanna, Kastor, Malachiasz, Malkolm, Pryskus, Rogat
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

„Ręce opadają” - Błękitny Patrol WWF po akcji sprzątania rezerwatu Mewia Łacha.

  • Wydanie nr 88/2024
  • 10 lipca 2020, 13:15
  • WFOŚiGW Gdańsk
  • Wiadomości
  • 3 komentarze
„Ręce opadają” - Błękitny Patrol WWF po akcji sprzątania rezerwatu… fot. WFOŚiGW Gdańsk
Pracownicy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku posprzątali plażę w rezerwacie przyrody Mewia Łacha. Foliowe torby, plastikowe opakowania i worki - to wszystko dotarło z nurtem Wisły lub zostało wrzucone do morza, by na koniec trafić na brzeg plaży.

 

Pracownicy WFOŚiGW w Gdańsku postanowili działać. Uzbrojeni w worki do segregacji odpadów i rękawice ochronne ruszyli do akcji w towarzystwie pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, Urzędu Morskiego w Gdyni, Urzędu Gminy Stegna, WWF oraz studentek z Koła Ornitologicznego Uniwersytetu Gdańskiego. Wspólnie zebrali kilkanaście worków odpadów – butelek, fragmentów toreb foliowych, kapsli, słomek, sznurków, drutów.

- „Ręce opadają, że tyle tego jest. Odpady te stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla ptaków i fok. Zwierzęta mogą się zaplątać w pozostałości toreb foliowych, zarówno w te fruwające na lądzie, jak i te pływające w wodzie” – stwierdził Jan Wilkanowski z Błękitnego Patrolu WWF.

 

 

 

 

Uczestnicy akcji chcą w ten sposób po raz kolejny uświadomić ludziom, jak dużym problemem jest wszechobecność plastiku.

- „Plaża jest odzwierciedleniem całego kraju. Wszędzie leżą „jednorazówki”: sztućce, naczynia, słomki. Po użyciu trafiają do naszego ekosystemu, zatruwają rośliny, zwierzęta i nas samych. Musimy baczniej przyglądać się temu, czego używamy w codziennym życiu i te „jednorazówki” wymienić na przedmioty wykorzystywane wielokrotnie. Już dziś naukowcy alarmują o obecności plastiku w mięsie m.in. ryb. Zaznaczę, że są to ryby, które jemy” – mówi Krzysztof Zalewski, dyrektor Działu Rozwoju i Marketingu WFOŚiGW w Gdańsku.

 

 

 

 

Rezerwat przyrody Mewia Łacha to jeden z najbardziej urokliwych zakątków Polski. Ze względu na unikatowe wartości przyrodnicze wpisany został na listę obszarów NATURA 2000. Miejsce jest rajem dla ptactwa wodno - błotnego. Piaszczysta plaża i zaciszne zagłębienia na wydmach oraz piaszczyste łachy to miejsca, na których ptaki znalazły bezpieczne schronienie podczas lęgów i wędrówek. To także ostoja bałtyckich fok szarych.

 

 

 

 

Informację i zdjęcia przekazała: Urszula Pakulska, WFOŚiGW Gdańsk

 

WFOŚiGW Gdańsk
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze (3)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Gość
Gość 13.07.2020, 08:15
niestety to człowiek jest największym problemem tego świata :(
ostatnio pojechałem pierwszy raz na plażę od dłuższego czasu dodatkowo z małym dzieckiem, aż nie dobrze człowiekowi ile petów jest. - ale palący tak mają myślą że pety znikają w magiczny sposób i ulegają rozkładowi.
Mieszkanka Mikoszewa
Mieszkanka Mikoszewa 10.07.2020, 14:02
U zapotnieliście dodać że wspólnie z mieszkańcami Mikoszewa został posprzątany rezerwat Mieszkańcy dwa razy do roku pomagają w sprzątaniu rezerwatu by było czysto
hahahah
hahahah 10.07.2020, 14:38 (odpowiedź do Mieszkanka Mikoszewa)
nio zapotnieli