Malborskim pływaczkom nie udało się powtórzyć medalowych wyników z Letnich Mistrzostw Polski. Złota i srebrna sztafeta z Olsztyna musiała zadowolić się miejscami odpowiednio 11 i 10. Pierwszego dnia mistrzostw w konkurencji 4x200m stylem dowolnym, w którym przypomnijmy zostały latem zdyskwalifikowane za przedwczesny start, nasze dziewczęta zajęły 9 lokatę. Była to najlepsza lokata naszej sztafety w składzie: Nadia Walentynowicz, Magda Mroczek, Liliana Szpaczyńska oraz Klaudia Wolanin.
Kolejnego dnia w sztafecie na dystansie o połowę krótszym w stylu dowolnym, uplasowały się na miejscu 11, zaś w sztafecie 4x100m stylem zmiennym zajęły miejsce 10. Nasza ekipa czuła z pewnością niedosyt, ale na ich usprawiedliwienie musimy przypomnieć o niemal już rocznej tułaczce po okolicznych pływalniach, a na pocieszenie z kolei należy podkreślić bardzo wartościowe rekordy życiowe, uzyskiwane przez malborskich pływaków.
Nasi zawodnicy nie tylko w wyścigach sztafetowych, w których niosą dodatkowe emocje, ale i w startach indywidualnych zanotowali kilka bardzo wartościowych wyników. Najlepiej spośród pływaków MAL WOPR spisała się zawodniczka kadry narodowej, Nadia Walentynowicz. Nadia we wszystkich swoich startach indywidualnych w stylu grzbietowym zaliczyła awanse do popołudniowych finałów. Najwyżej, bo na 10 miejscu, została sklasyfikowana po doskonałym wyścigu na najdłuższym, 200 metrowym dystansie. Jej rekordowy wynik 2:24,50s dał awans do najlepszej dziesiątki mistrzostw. Do finałów B natomiast awansowała w obu pozostałych konkurencjach, na 50m zajmując ostatecznie 15 miejsce w kraju, zaś na dystansie dwa razy dłuższym została decyzją trenerki Doroty Grzywackiej i jej samej, wycofana po to, by skupić się na starcie sztafetowym. Było to, jak się późnej okazało, bardzo dobre posunięcie, bowiem płynąc na pierwszej zmianie sztafety mogła uznać swój czas jako oficjalny i w ten sposób od minionej niedzieli legitymuje się nowym, doskonałym rekordem życiowym wynoszącym 1:07,48s.
O włos od finałów B w mistrzostwach uplasowali się także Jakub Grapentyn, Liliana Szpaczyńska oraz Magda Mroczek. Kuba, który poprawił swój rekord życiowy o blisko 3s (4:26,87s), zajął 22 miejsce w porannych eliminacjach i znalazł się w rezerwie finałów na dystansie 400m stylem dowolnym. Nasz zawodnik zaliczył też rekordy życiowe na dystansach 200m stylem dowolnym i grzbietowym, a w bardzo wymagającej konkurencji 1500m stylem dowolnym, uplasował się na 23 miejscu w Polsce.
Udział w minionych mistrzostwach Polski do wyjątkowo udanych zaliczy z pewnością nasza utalentowana żabkarka, Liliana Szpaczyńska, która mogła wpisać do swojego pływackiego CV rekordy życiowe we wszystkich trzech startach indywidualnych i wszystkich trzech występach w sztafecie. Najdłuższy, 200 metrowy dystans stylem klasycznym, pokonała w czasie 2:50,19s i w tej właśnie konkurencji zajęła najwyższą lokatę w Polsce, plasując się na 23 miejscu.
Magda Mroczek z kolei „urywając” ze swojego najlepszego dotychczasowego wyniku na dystansie 400m stylem dowolnym aż 7s (4:43,93s), zameldowała się na 24 miejscu w gronie najlepszych kraulistek długiego dystansu.
Na bardzo duże brawa zasługuje po zawodach Konrad Patoka, który tylko w jednej konkurencji na pięć, w których startował, nie zaliczył nowego rekordu życiowego. Konrad specjalizujący się w sprintach stylem dowolnym i motylkowym, pokazał się na mistrzostwach z bardzo dobrej strony, cieszy przede wszystkim jego wola walki, która zaowocowała tak dobrym progresem w wynikach. Wydaje się, że ciężaru „zastępstwa za Paulinę Cierpiałowską” nie uniosła z kolei Klaudia Wolanin, której presja wyniku nie pozwoliła na pokazanie się ze swojej lepszej strony. Klaudia, którą z pewnością stać na znacznie lepsze wyniki, nie potrafiła się odpowiednio zrelaksować i skoncentrować. Czasem narzucając sobie za duże wymagania zamiast mobilizacji, zdarza się całkowity paraliż. Mimo starań i ambicji, których z pewnością nie można naszej zawodniczce odmówić, nie udało się Klaudii poprawić swoich rekordów życiowych. Wierzymy jednak, że najgorszy stres już za nią i teraz każde kolejne zawody, pozbawione niepotrzebnego napięcia, przyniosą zadowolenie i życiowe wyniki.
Zimowe Mistrzostwa Polski Juniorów 14 lat przeszły już do historii. Nasi pływacy wystąpili w nich na miarę aktualnych możliwości. Mimo trudności i przeciwieństw wykazali się ambicją i wolą walki. Zajęcie 50 miejsca w klasyfikacji klubowej na 159 sklasyfikowanych klubów oraz awanse do finałów są z pewnością powodem do zadowolenia. Warto dodać, że Mistrzostwa 14-latków były próbą generalną przed najważniejszą pływacką imprezą tej zimy w naszym kraju. Już za niespełna dwa tygodnie na tej samej pływalni rozgrywane będą bowiem Zimowe Mistrzostwa Polski Seniorów, Młodzieżowców i Juniorów 17-18 lat. Po tak doskonałych wstępach na mistrzostwach rocznikowych przepustkę na nie zapewniła sobie z pewnością Paulina Cierpiałowska, której kibicować będzie cały Malbork. Życząc pierwszego medalu w rywalizacji seniorskiej na krajowym czempionacie, gratulujemy serdecznie naszej wychowance, jej rodzicom Kasi i Jarkowi oraz aktualnemu trenerowi Arturowi Mikicinowi.
Informacja i zdjęcia: Iwona Ciecholewska