Wydanie nr 88/2024, Czwartek 28.03.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Aleksander, Doroteusz, Guntram, Renata, Ingbert, Joanna, Kastor, Malachiasz, Malkolm, Pryskus, Rogat
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Dyskusja nad dalszymi losami parku miejskiego. XXIII sesja Rady Miasta Malborka - 08.09.2016

W dniu 8 września 2016 roku godz. 10:00 w sali Posiedzeń Urzędu Miasta Malborka odbyła się XXIII sesja Rady Miasta Malborka z następującym porządkiem obrad:

1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Sprawozdanie z międzysesyjnej pracy Burmistrza.
4. Zapytania i interpelacje radnych.
5.    Podjęcie uchwał w sprawie:

a) zmian wieloletniej prognozy finansowej – VI zmiana (ref. Skarbnik M. Pilarska-Downar);

b) zmian budżetu Miasta na 2016 rok – IX zmiana (ref. Skarbnik M. Pilarska-Downar);

c) realizacji projektu partnerskiego pn.: ”Mobilny i aktywny kapitał ludzki w powiatach malborskim           i sztumskim - aktywizacja zawodowa” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego   na podstawie Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014 - 2020 (RPO WP 2014 - 2020)” w ramach Działania 5.2 „ Aktywizacja zawodowa osób pozostających           bez pracy”, konkurs nr RPPM.05.02.02 - IZ-01- 22- 001/15 (ref. Doradca Burmistrza ds. Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych A. Olkowska - Jacyno);

d) realizacji projektu Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Malbork -Sztum. pn. „Poprawa efektywności energetycznej na terenie MOF Malbork-Sztum (oświetlenie uliczne)" (ref. Naczelnik IZP                       R. Milanowski);

e) przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru dla terenu położonego w północnej części miasta (d. oczyszczalnia) w granicach określonych w załączniku graficznym do niniejszej uchwały (ref. Naczelnik Wydziału Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej           K. Kostrzewa-Rzoska);

f) wyrażenia zgody na wydzierżawienie w trybie bezprzetargowym na okres do 10 lat, nieruchomości komunalnej położonej w Malborku przy ulicy Parkowej (ref. Naczelnik Wydziału Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej K. Kostrzewa-Rzoska);

g) wyrażenia zgody na użyczenie w trybie bezprzetargowym na okres do 10 lat, nieruchomości zabudowanej położonej w Malborku przy ul. Sikorskiego Nr 45-46 (ref. Naczelnik Wydziału Rozwoju     i Gospodarki Przestrzennej K. Kostrzewa-Rzoska);

h) wyrażenia zgody na wydzierżawienie w trybie bezprzetargowym na okres do 15 lat, nieruchomości komunalnej położonej w Malborku pomiędzy ulicą Sportową, stacją TRAFO, a aleją biegnącą wzdłuż boiska na polanie (ref. Naczelnik Wydziału Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej K. Kostrzewa-Rzoska);

6. Odpowiedzi na zapytania i interpelacje radnych.
7. Informacja na temat protokołu  XXII sesji Rady Miasta Malborka.
8. Komunikaty i wolne wnioski
9. Zakończenie sesji.

Dawid Bochon
Przejdź do komentarzy

 

 

 

 

 

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Malbork


Komentarze (11)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
mieszkaniec
mieszkaniec 09.09.2016, 13:44
Uważam, że park miejski powinien zostać zagospodarowany przez miasto, a nie oddawany w dzierżawę dla prywatnego przedsiębiorcy ponieważ zyski przyniesie to tylko jemu. Istnieją programy unijne, które mogły by pozwolić na inwestycje w parku z małym nakładem finansowym miasta. Co z tego, że wejście do Dino Parku jest tańsze z kartą mieszkańca Malborka, jak ludzie z okolicznych miejscowości należących do powiatu nie mają prawa do takiej karty, a również spędzają czas w Malborku. Po drugie to jest rozrywka dla dzieci. Może warto byłoby zastanowić się nad inwestycją, która będzie interesująca dla szerszej grupy odbiorców.
oktawia.
oktawia. 09.09.2016, 11:42
Wy cebulaki najlepiej jakby nic w tym Malborku nie było...! Co nie zrobią to wieczne pretensje mają.. byłby park nikt by w nim nie siedział tylko menele i większy syf by był.. zamiast się cieszyć ze cos jest w tym Malborku to tylko narzekacie :/ żenada.
Zuza
Zuza 14.09.2016, 09:04 (odpowiedź do oktawia.)
A cóż to tak się rozsierdzamy?Nie obrażaj nieznana osobo mądrych ludzi od cebulaków
Nie należy wszystkiego co było miejskie prywatyzować i wyprzedawać.Z pieniędzy podatników i unijnych pięknie zagospodarować i oddać do żytku mieszkańców .Prywaciarze niszczą drzewa i naturalne podłoże ,nie zależy im na utrzymaniu przyrody tylko na zabijaniu kasy.Proszę się nie oburzać i nie popierać dorobkiewiczów,jeszcze raz podkreślam,byłam,widziałam ,jestem oburzona i zszokowana.
To nie tylko moja opinia ale rownież mojej córki która wyjechała jako małe dziecko wiec jest obiektywna.Nie wszystko co nowe jest dobre.Są wartości ktore nie przemijają i do takich należy szanowanie natury .
Pozdrawiam.
Zbigniew Dopierała (fb)
Zbigniew Dopierała (fb) 09.09.2016, 08:12
Wg mnie propozycja przekazania dalszej części park miejskiego bez aprobaty całego wszystkich mieszkańców jest bezprawna. Park malborski z czasów przedwojennych to była chluba mieszkańców. Dlaczego inne miasta mają parki, w których mieszkańcy spędzają dużą część swojego wolnego czasu. Czemu nie może być tak jak np. jest w podobnym do Malborka mieście Chojnice. Proszę zerknąć na stronę TVP3 link: http://tvp3.tvp.pl/1…
Zuza
Zuza 09.09.2016, 08:50 (odpowiedź do Zbigniew Dopierała (fb))
Nie przypominam sobie aby Park w Malborku był kiedykolwiek chluba miasta,był i jest zaniedbany i nieciekawy.Dinopark to zródło dochodów,męczenie zwierząt ,mała inwestycja duże dochody.Wdluz Nogatu tzw.Park linowy to kupa śmiechu,drzewa niszczeją bo postały uszkodzone poprzez zawieszenia lin i drabinek.To nie jest miejsce rekreacji ani chluby.Miasto powinno stworzyć miejsce dla mieszkańców a nie dla Prywaciarzy.Nie ma miejsc do zabaw dla dzieci ani miejsc do przyjemnych dla oka spacerów ,ławek do odpoczynku nie zobaczysz.Na sciezynkach brud i wykoleiły a najwiecej psich kupek i opakowań po jedzeniu i piciu.



Maciej Rusek
Maciej Rusek 09.09.2016, 07:55
Park w Malborku umiejscowiony jest na prawym brzegu Nogatu, w północnej części Malborka, pomiędzy zespołem zamku a pochodzącymi z lat 20. XX wieku zabudowaniami dzielnicy Piaski. Znane wszystkim malborczykom miejsce ma ponad stuletnią historię: pierwszą część zaadaptowanego na park terenu, oddano do użytku 16 sierpnia 1914 roku.
Dziś ten blisko 40-hektarowy obszar poprzecinany jest - skądinąd ważnymi i potrzebnymi - terenami ogródków działkowych oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na terenie parku położona jest również przystań żeglarska a także komercyjne miejsca rekreacyjne: Park Linowy oraz Park Dinozaurów.
Burmistrz Marek Charzewski otwarcie wspiera (patrz: wypowiedź w „Gazecie Malborskiej” z dnia 05.08.2016) wniosek rozszerzenia Dinoparku. Kompleks zajmujący powierzchnię blisko hektarów, miałby być rozszerzony o kolejne dwa. Jeśli zarazem burmistrz mówi, iż „aktualnie „wkładamy” w inną część parku ok. 3 mln zł. i nie stać nas na zagospodarowywanie i utrzymywanie całego terenu”, to sprostuję i dopowiem:

Kilka lat temu rozpoczęto i z konsekwencją kontynuowano wdrażanie projektu kompleksowej rewaloryzacji Parku: po szczegółowym przeglądzie oraz ocenie stanu roślinności, teren parku w dużej części został oczyszczony z chorych drzew i krzewów, a zabiegi pielęgnacyjne i porządkowe wykonywane były na bieżąco. Równolegle, w ślad za otwartymi konsultacjami, które były wstępem do szerszej dyskusji o przyszłości parku, pracował zespół, którego zadaniem było opracowanie zgłaszanych przez mieszkańców pomysłów dotyczących zagospodarowania oraz funkcji rekreacyjnych, turystycznych i wypoczynkowych dla tego terenu. Praca kilkudziesięciu osób reprezentujących różne grupy zawodowe, przedstawicieli organizacji pozarządowych, ekspertów oraz radnych (w tym i z formacji będącej zapleczem politycznym obecnego burmistrza) i urzędników, zaowocowała projektem określającym charakter i zakres zmian pożądanych w parku. W efekcie samorząd zlecił opracowanie wielobranżowego projektu obejmującego zagospodarowanie całego terenu z małą architekturą, przebudową dróg, budową ścieżek pieszo-rowerowych i modernizacją oświetlenia na obszarze całego Parku. Na jego podstawie właśnie (za kwotę ok. 1,7 miliona złotych) wykonano ścieżki pieszo-rowerowe wraz z oświetleniem i miejscami wypoczynku na trasie blisko dwóch kilometrów wzdłuż Nogatu. Kolejne, już zakontraktowane prace, przewidują kontynuację przedsięwzięcia na odcinku od amfiteatru do ul. Sportowej. Tak jak i poprzednie inwestycje i ta kontynuacja, o której zapewne mówi burmistrz, ma wsparcie zewnętrzne. Wartość całego projektu to ponad 3.356 mln przy dofinansowaniu unijnym w wysokości niespełna 2.350 mln złotych, zatem wkład miasta - niezależnie od tego, iż środki te trzeba zabezpieczyć - wynosi nie trzy miliony a jeden.
Najbardziej istotna jest tu jednak inna informacja: dla porządkowania parku i rozwijania jego publicznych funkcji można z sukcesem pozyskiwać niebagatelne fundusze ze źródeł zewnętrznych.
Park dla wszystkich nie musi oznaczać chęci tworzenia skansenu z niekontrolowaną dominacją natury. Zarówno analiza przepracowanych pomysłów, jak i dziesiątki spotkań i rozmów z mieszkańcami prowadzi do wniosku, iż malborczycy myślą bardzo podobnie o funkcjach parku i jego zagospodarowaniu. Wspólne wątki związane są przede wszystkim z potrzebą zwiększenia bezpieczeństwa na terenie parku, poprawą infrastruktury dla aktywnie wypoczywających tu malborczyków i turystów, ożywieniem parku poprzez wydarzenia społeczne i kulturalne, które przyciągnęłyby do niego ludzi oraz zadbaniem by zmiany infrastrukturalne nie pozbawiły parku jego naturalnego charakteru. Należy kontynuować działania zmierzające do tego, aby park odzyskał czytelny układ kompozycyjny, z wyraźnymi alejami. Poprzez swoją przemianę park miałby się stać atrakcją dla malborczyków i odwiedzających miasto turystów. Naturalny charakter parku podkreślać mogą nowoczesne formy małej architektury dopasowane do charakteru i nastroju miejsca.
Przykładem właściwego podejścia może być tzw. amfiteatr, miejsce położone na końcu trasy spacerowej wzdłuż Nogatu: niegdyś mauzoleum upamiętniające ofiary I Wojny Światowej, w okresie PRL przebudowane na rodzaj amfiteatru miejskiego, który bywał sezonowo wykorzystywany dla organizacji imprez plenerowych. Należy ochronić charakter tego ustronnego, położonego z dala od zgiełku miasta miejsca, które stanowi oazę ciszy i spokoju. Z tego tytułu nie jest wskazane wprowadzanie tam funkcji mogących zaburzyć tę specyfikę. Owszem, trzeba dokonać niezbędnego odnowienia istniejącej pozostałości stanowiącej niegdyś podstawę monumentu, zapewnić oświetlenie terenu wokół niego, utworzyć miejsca z ławkami do wypoczynku, jednak miejsce winno utrwalać swój charakter jako "strefa zielonego spokoju". Zarazem miejsce to jest na tyle "pojemne", iż w jego otoczeniu da się przewidzieć przestrzeń na lokalizację miejsca na piknik rodzinny z drewnianymi stołami bądź ławami i wiatą.
Podobnie jak teren o powierzchni blisko dwóch hektarów, po działkach pomiędzy Nogatem a ulicą Parkową, odzyskany przez miasto dla stworzenia nowocześnie zaprojektowanego i wyposażonego dużego placu zabaw, którego brak w Malborku jest dotkliwie odczuwalny.
Atrakcyjne położenie i rozległość tego miejsca wraz z interesującym, stwarzającym wiele ciekawych możliwości ukształtowaniem terenu sprawia, iż można tu wykreować niebanalną przestrzeń będącą godną uwagi atrakcją również dla gości przebywających do miasta. Przypomnę, iż mając na uwadze ten właśnie cel publiczny, samorząd wyasygnował trzy lata temu 286 tys. zł. na odszkodowania i przygotował podstawową dokumentację wobec perspektywy dofinansowania inwestycji w ramach Kontraktu wynegocjowanego z Marszałkiem Województwa.
Sercem historycznego założenia parkowego w którym niegdyś zbiegały się główne aleje, jest centralnie położony w parku obszar o powierzchni niemal 2 ha, potocznie nazywany przez malborczyków Polaną. Tak, jak w przypadku „amfiteatru” i terenu po ogródkach działkowych należy wspierać tu bardziej różnorodne funkcje rekreacyjne, jednakże z naciskiem na pozostawienie i utrzymanie charakteru otwartego terenu zielonego tego obszaru. Nie jest trudne ani kosztowne utrzymanie istniejącej funkcji sportowej z uzupełnieniem o elementy małej infrastruktury do piłki siatkowej, i koszykówki z częścią otwartej przestrzeni rekreacyjnej, elementami małej architektury i nasadzeniami niskiej zieleni ozdobnej (rabaty, kwietniki, kompozycje zielone). Ograniczona pojemność terenu nie oznacza kolizji z utrzymaniem ogólnodostępnych funkcji spacerowych i wypoczynkowych.

Ciekawa historia parku, bliskość rzeki, zamku i centrum miasta, ścieżki piesze i rowerowe, budują potencjał tego miejsca i zarazem tworzą doskonałe podstawy do mądrego rozwijania istniejących i uzupełniania o nowe funkcje. Ofertę parku dla mieszkańców warto poszerzyć o miejsca zabaw dla najmłodszych, siłownie zewnętrzne dla dorosłych i seniorów, trakty rowerowe i atrakcyjne ścieżki edukacyjne.
Na mapie parku powinny znaleźć się wyznaczone miejsca piknikowe. Celowe jest zapewnienie większej liczby ławek oraz wiat pozwalających na korzystanie z parku przy niepogodzie.
Mnogość takich mikrointerwencji pozwoliłaby na całościowe ożywienie parku. Celem jest stworzenie miejsc aktywnego wypoczynku dla różnych grup wiekowych, przy czym jako fundamentalną należy traktować zasadę ostrożnej interwencji, która nie będzie burzyć lecz utrwalać delikatną strefę „zielonego spokoju", która nie będzie ograniczać dostępu do kolejnych fragmentów parku, lecz przez podnoszenie jakości tę przestrzeń poszerzy. Wymaga to tworzenia takiej polityki dla rozwoju parku, która pozwoli zrozumieć konieczność równoważenia działań prospołecznych z poszukiwaniem źródeł utrzymania parku. „Cywilizowanie” parku nie może być jednak oparte o ustępstwa, wskutek których ogólnodostępny park staje się coraz mniejszy.
Mieszko
Mieszko 09.09.2016, 07:12
Jeżeli chodzi o Dinopark to jestem za tym aby nawet za darmo oddać kawałek parku tej firmie. Wszędzie ściąga się inwestorów, którzy inwestują swoje pieniądze, zatrudniają ludzi, płacą podatki lokalne itp.itd.. Myślę że przyszli inwestorzy obserwują jak radni i burmistrz postępują z takimi jak oni. Dziwi takie zamieszanie, spójrzmy jako miasto na inne miasta gdzie powstają parki rozrywki, nikt nie płacze że jakieś szczury biegają...a może białe myszki? Promujmy nasze miasto a nie zniechęcajmy wśród obecnych i przyszłych inwestorów...
Wojtek
Wojtek 08.09.2016, 17:42
O targowisku było coś?
Kinia
Kinia 08.09.2016, 16:55
oczywscie ze są umowy. Pracuje juz tam 3 sezon i warunki umowy sa jak najbardziej korzystne , juz nie wspomne ile dino park daje miejsc pracy dla młodych ludzi chcących sobie zarobić w wakacje . Moim zdaniem super miejsce!!
Iwona
Iwona 08.09.2016, 16:48
to już nie będzie park miejski tylko prywatny i płatny i nie będzie można gdzie pospacerować
Eryk
Eryk 08.09.2016, 16:37
Ciekawy jestem czy ludzie w Dino mają umowy o pracę